Bundesliga: Wilki kontynuują świetną passę, pierwsza wygrana Werderu i 55 minut Obraniaka

VfL Wolfsburg wygrał piąty raz z rzędu, natomiast nieoczekiwanie w Hamburgu poległ Bayer Leverkusen. Ostatnią pozycję w tabeli zdołali opuścić piłkarze Werderu.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Drużyna Dietera Heckinga nie dała żadnych szans VfB Stuttgart i odniosła piąte zwycięstwo z rzędu w Bundeslidze (wcześniej pokonała 2:1 Werder, 1:0 Augsburg, 2:1 Freiburg i 3:0 Mainz). Jeśli w niedzielnym starciu Gladbach z Hoffenheim padnie remis, Wilki po dziesięciu kolejkach będą plasować się na pozycji wicelidera.

Już tradycyjnie w tym sezonie świetną partię rozegrał Kevin de Bruyne, który do zdobytego gola dołożył dwie asysty. Dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Ivan Perisić, natomiast Mateusz Klich tradycyjnie znalazł się poza kadrą meczową Wolfsburga. Die Schwaben nie mieli wiele do powiedzenia w rywalizacji z rozpędzonymi Wilkami.
W drugim występie pod wodzą Viktora Skripnika Werder odniósł drugie zwycięstwo! Bremeńczycy z premierowej w tym sezonie wygranej w Bundeslidze cieszyli się na Coface Arena. Wprawdzie jako pierwsi stracili bramkę, ale tuż przed przerwą do remisu doprowadził Franco Di Santo, dobijając własny strzał z rzutu karnego.

W 49. minucie Argentyńczyk wyszedł do idealnego podania Felixa Kroosa i nie dał szans Lorisowi Kariusowi. Niewiele później trener postanowił ściągnąć z boiska Ludovika Obraniaka, który po raz pierwszy zagrał w bieżących rozgrywkach w meczu ligowym, i zastąpił go bardziej defensywnie usposobionym Cedrikiem Makiadim. "Ludo" przez 55 minut gry był 29 razy przy piłce i podawał z 60-procentową skutecznością. Biorąc pod uwagę, że Werder odniósł zwycięstwo, Francuz polskim paszportem powinien zachować miejsce w podstawowym składzie.

Zmiana trenera Werderu Brema okazała się zbawienna dla Ludovika Obraniaka Zmiana trenera Werderu Brema okazała się zbawienna dla Ludovika Obraniaka
Hannover zawiódł na całej linii w meczu Pucharu Niemiec z VfR Aalen (0:2), ale na krajowym podwórku zgarnął komplet punktów. Podopieczni Tayfuna Korkuta przeważali w rywalizacji z Eintrachtem i wygrali zasłużenie, jakkolwiek zwycięstwo zapewnili sobie dopiero w końcówce - po dośrodkowaniu pole karne Marcelo zgrał piłkę głową, a niefortunnie interweniujący Alexander Madlung wpakował ją do siatki. Artur Sobiech pojawił się na murawie w 73. minucie.

Pozyskany przez Bayer za 14,5 mln euro Hakan Calhanoglu zaliczył nieudany powrót na Imtech-Arena. Aptekarze rozegrali słabe spotkanie, w którym więcej było agresji i walki aniżeli składnych akcji. Jedynego gola zdobył Rafael van der Vaart po strzale z rzutu karnego, który sprokurował Bernd Leno, powalając szarżującego Marcella Jansena.

Zespół Rogera Schmidta po straconej bramce nie zrobił wystarczająco dużo, by wyrównać. Jedynie Karim Bellarabi niepokoił obronę HSV, ale gospodarze zdołali zachować czyste konto i wydobyli się ze strefy spadkowej. Sebastian Boenisch ponownie całe zawody obejrzał z perspektywy ławki rezerwowych.

Wyniki sobotnich spotkań 10. kolejki Bundesligi:

Hamburger SV - Bayer Leverkusen 1:0 (1:0)
1:0 - van der Vaart (k.) 20'

FSV Mainz - Werder Brema 1:2 (1:1)
1:0 - Okazaki 3'
1:1 - Di Santo 44'
1:2 - Di Santo 49'

Hannover 96 - Eintracht Frankfurt 1:0 (0:0)
1:0 - Madlung (sam.) 88'

VfB Stuttgart - VfL Wolfsburg 0:4(0:2)
0:1 - Perisić 15'
0:2 - Knoche 45+1'
0:3 - de Bruyne 48'
0:4 - Perisić 88'

TABELA BUNDESLIGI ->>>

Borussia Dortmund kolejną ofiarą "Lewego"? W Bundeslidze trafiał już przeciwko 20 rywalom

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×