Ryszard Tarasiewicz: Ze statystykami jest jak z mini spódniczką...
Przed kielczanami kolejne ciężkie spotkanie. Tym razem na Kolporter Arenę zawita ponownie nabierająca rozpędu krakowska Wisła. Czy gospodarze znajdą sposób na zespół Franciszka Smudy?
Niestety dla gospodarzy jest inna, dużo mniej optymistyczna. Do tej pory ekipa z Ściegiennego tylko raz okazała się lepsza przed własną publicznością od 13-krotnych mistrzów Polski. W 2006 roku Korona zwyciężyła 1:0 dzięki bramce Krzysztofa Gajtkowskiego. Nie od dziś jednak wiadomo, że dla kieleckich kibiców nie jest to zwykłe spotkanie, i właśnie ich zachowanie może mieć duży wpływ na boiskowe wydarzenia. - Jesteśmy w stanie w każdym meczu zdobyć bramkę, jestem o tym przekonany. Znamy jednak swoje miejsce w szeregu i potencjał piłkarski, zawodnicy też są tego świadomi - zakończył Ryszard Tarasiewicz.