Jaromir Wieprzęć: Kiedyś musiało to nastąpić

W sobotę Stal Stalowa Wola przegrała pierwsze spotkanie w tym sezonie na swoim stadionie. - Żałujemy, że stało się to akurat teraz - mówił po derbowym meczu ze Stalą Mielec trener zielono-czarnych.

Artur Długosz
Artur Długosz
Stal Stalowa Wola przerwała swoją serię ligowych meczów bez porażki, a także po raz pierwszy w tym sezonie dała się pokonać na własnym stadionie. W sobotę w derbowym spotkaniu zielono-czarni musieli uznać wyższość Stali Mielec, która zwyciężyła 2:0.
- Niestety przyszedł ten moment, gdy twierdza w Stalowej Woli została zdobyta. Szkoda, że w tym meczu, że w spotkaniu derbowym. Wiedzieliśmy, że Stal Mielec przyjedzie tutaj i ustawi się na grę z kontry. Zdawaliśmy sobie z tego sprawę. Chłopcy o tym byli informowani, rozmawialiśmy od dawna na temat tego meczu. Byliśmy na to przygotowani, ale niestety nie znaleźliśmy przez 90 minut pomysłu na sforsowanie gry defensywnej drużyny gości. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przez cały tydzień się chłopaków uczulało na to, że Stal Mielec jest zespołem, który przyjedzie tutaj, będzie grał typową defensywkę i będzie starał się wykorzystać nasze błędy, nasze straty piłek w środku pola, bo potrafi to robić. Drużyna z Mielca udowodniła to w meczu z nami. Uczulałem na to zawodników przez cały tydzień, przed meczem, w przerwie - mówił po meczu szkoleniowiec Stalówki, Jaromir Wieprzęć.

Opiekun zespołu ze Stalowej Woli nie mógł się pogodzić z tym, jak jego podopieczni tracili piłkę w środkowej strefie boiska. - Niestety, proste błędy. Za dużo ich było. Nie możemy mieć tyle strat w środkowej strefie boiska. Po takich dwóch prostych stratach straciliśmy dwa gole, a jeszcze wcześniej goście też mieli swoje okazje. To najbardziej boli, że chłopcy się nie wywiązali z tych założeń, które sobie przedstawialiśmy przed spotkaniem - zaznaczył były piłkarz.

Stal przegrała pierwsze spotkanie przed własną publicznością i jak najszybciej będzie chciała odrobić te punkty, a przede wszystkim, nie załamywać się po porażce. - To, że mecz przegrany, kiedyś musiało to nastąpić. Stało się to teraz. Żałujemy. Podziękowania dla kibiców, którzy stworzyli fajną atmosferę - skomentował Jaromir Wieprzęć.

- Najgorsze, co byśmy mogli teraz zrobić, to spuścić głowy. Przegraliśmy mecz, ale było to pierwsze takie spotkanie od ośmiu kolejek. Jeżeli ktoś by mi powiedział przed rundą, że będziemy na tym miejscu w tabeli z tyloma punktami po takiej serii, to brałbym to w ciemno. Chłopcy są smutni, bo mają prawo być. W poniedziałek mają przyjść na trening z podniesionymi głowami. To, co straciliśmy, to będziemy robić wszystko, aby odrobić to w piątek - podsumował.




Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×