Cztery miesiące już minęły! Koniec klubowego zakazu dla Luisa Suareza!
Luis Suarez może wystąpić w oficjalnym meczu! Podczas 4-miesięcznej absencji Urugwajczyk podpisał kontrakt z FC Barceloną i zagrał w kilku towarzyskich spotkaniach. Teraz ma szansę na wielki debiut.
Wcześniej zdarzyło mu się to w rozgrywkach Eredivisie oraz Premier League. W listopadzie 2010 roku podczas spotkania Ajaxu Amsterdam z PSV Eindhoven w zamieszaniu w środku boiska ugryzł Otmana Bakkala, za co otrzymał 7 meczów kary. Prawie 3 lata później, już w barwach The Reds, ukąsił Branislava Ivanovicia z Chelsea Londyn i federacja odsunęła go na 10 spotkań.
Już dzień po starciu Włochów z Urugwajem okazało się, że na Suareza czeka surowsza kara. Zawodnik otrzymał zakaz jakiegokolwiek uczestnictwa w piłkarskim życiu na 4 miesiące i dyskwalifikację na 9 meczów reprezentacyjnych. Absencja nie dotyczyła wyłącznie czynnego uczestnictwa w spotkaniach - zawodnik nie mógł brać udziału w treningach, pokazywać się w koszulce klubowej czy siedzieć na trybunach podczas meczu. Nie pomogły nawet oficjalne przeprosiny zawodnika i zapowiedź poprawy - choć początkowo Suarez twierdził, że na pewno nie ugryzł Chielliniego.
Po dwóch tygodniach Komisja Odwoławcza FIFA podtrzymała decyzję Komitetu Dyscyplinarnego tej organizacji i przenosiny na Camp Nou wydawały się coraz bardziej niezrozumiałe. Tymczasem Duma Katalonii nie zrezygnowała ze starań i sfinalizowała transfer za 81 mln euro! Była to decyzja zaskakująca również dla samego atakującego, który w jednym z późniejszych wywiadów stwierdził: - Bałem się, że zrujnowałem własną karierę, a klub odwróci się ode mnie plecami. Teraz mogę im dziękować za zaufanie.
Tym samym Suarez został jednym z bohaterów transferowego lata, lecz wciąż nie mógł trenować ani zostać zaprezentowany w nowym klubie. Taka sytuacja miała minąć dopiero 25 października. W połowie sierpnia karę nieco złagodził jednak Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie. Organ podtrzymał decyzję FIFA w kwestii nierozgrywania spotkań, ale zezwolił zawodnikowi na pozostałą aktywność piłkarską, łącznie z udziałem w meczach towarzyskich.
Kara minęła wraz z wybiciem północy z piątku na sobotę. Już pierwszego "wolnego" dnia Suarez ma szansę na debiut z prawdziwego zdarzenia. Wraz z resztą zespołu jedzie na stadion odwiecznego rywala, Santiago Bernabeu, a trener Luis Enrique już zapowiedział jego występ w tym meczu. Ile zagra zdobywca Złotego Buta za poprzedni sezon? Czy wyjdzie w podstawowym składzie? Jaka jest jego forma po czterech miesiącach z dala od prawdziwego futbolu? - Na Real Madryt jest gotowy w stu procentach - niedawno zapewnił sam Suarez.
Cztery miesiące po ugryzieniu okazuje się, że jeden z najlepszych napastników na świecie otrzymał od losu okazję na wielki debiut, który może błyskawicznie puścić w niepamięć ostatni wybryk. Były gracz The Reds już wielokrotnie udowadniał, że stać go na nieobliczalne występy.
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)