WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Piłka nożna
  3. Jan Kocian
  4. Jan Kocian zaprezentowany w Pogoni Szczecin. "Otwieramy nowy rozdział"

Jan Kocian zaprezentowany w Pogoni Szczecin. "Otwieramy nowy rozdział"

Słowak podpisał z klubem ze Szczecina kontrakt do końca sezonu z opcją przedłużenia o rok. Prezes Pogoni oświadczył, że decyzja o zmianie trenera rodziła się w bólach.
Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
56-letni Jan Kocian dał się poznać w Polsce jako opiekun Ruchu Chorzów, z którym zajął w poprzednim sezonie miejsce gwarantujące grę w europejskich pucharach. Niebiescy pod wodzą Słowaka nie przynieśli wstydu i otarli się o awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej. W T-Mobile Ekstraklasie spisywali się jednak bardzo przeciętnie i 6 października podjęta została decyzja o pożegnaniu ze szkoleniowcem. Teraz Kocian rozpoczyna nowy etap w Pogoni Szczecin.
- Życie płynie bardzo szybko. Miesiąc temu walczyłem w Szczecinie o punkty, a dziś przychodzę jako trener. W poniedziałek spotkałem się z prezesami Pogoni, ale jeszcze nie wiedziałem, co będzie się działo konkretnie - opowiadał w środę Jan Kocian. - Pogoń jest stabilnym klubem, na dobrym poziomie, co pokazał poprzedni sezon. Myślę, że spotkam w szatni poukładaną drużynę, którą przejmuję z rąk Dariusza Wdowczyka. Często rozmawialiśmy i myślę, że zrobimy to ponownie jak dobrzy przyjaciele - dodał.
  • Oficjalnie: Jan Kocian poprowadzi Pogoń Szczecin!
Nowy szkoleniowiec Pogoni nie zamierza zmieniać ustawienia zespołu. - Liczę na młodych piłkarzy, których trzeba wprowadzać do zespołu, dawać im szansę. Tego chcą kibice. Mamy przed sobą wiele spotkań, ale zrobimy wszystko, by postawić drużynę mentalnie na nogi. Porażka w Białymstoku nie może oddziaływać na przyszłość - stwierdził Kocian i wyznał, że choć oglądał przegrane przez Pogoń 0:5 starcie z Jagą, to nie w charakterze kandydata na następcę Dariusza Wdowczyka.
Jan Kocian znalazł nowego pracodawcę po kilkunastu dniach Jan Kocian znalazł nowego pracodawcę po kilkunastu dniach
Decyzja o pożegnaniu z "Wdowcem" ma w Szczecinie przeciwników. Stopniowa osłabiana i zdziesiątkowana kontuzjami drużyna jeszcze nic w tym sezonie nie przegrała, a siedem miesięcy temu włodarze Pogoni parafowali z byłym już szkoleniowcem jeden z dłuższych kontraktów trenerskich w Polsce.
  • Pogoń Szczecin pochopnie pożegnała "Wdowca"?
- Nie chcę opowiadać całej historii, ale decyzja o zmianie trenera rodziła się długo i w bólach. Udało się trafić w moment, w którym Jan Kocian może z nami pracować. Długo rozmawialiśmy i wiemy, że nasza filozofia jest zbieżna. Nie spodziewajmy się cudów za pięć minut i dajmy szkoleniowcowi czas. Upłynie trochę wody nim zobaczymy jego rękę. Myślę, że przyszłość zweryfikuje pozytywnie naszą decyzję - argumentował prezes Jarosław Mroczek.

- Zamknęliśmy stary rozdział i otwieramy nowy. Wierzymy, że praca Kociana w Ruchu to dobry prognostyk na przyszłość dla Pogoni. Nigdy nie powiedziałem publicznie, że warsztat trenera Wdowczyka mi się nie podoba, ale coś nie grało. Od dłuższego czasu nie wyglądało to dobrze. Nie jestem w klubie sam i determinują nas finanse. Tak krawiec kraje, jak mu materiału staje. Staraliśmy się nie osłabić drużyny. Z kluczowych zawodników odszedł tylko Akahoshi, a przyszli jego zastępcy: Bruno i Okuno. Na "10" może grać też Takuya Murayama - wspomniał wiceprezes Grzegorz Smolny o kulisach zwolnienia "Wdowca" i piłkarzach, którzy od początku sezonu głównie leczą kontuzje.

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Skomentuj 3
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (3)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • Varsovia Zgłoś komentarz
    Myślę, że parę nowych rozdziałów jeszcze w Szczecinie wymyślą.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • sebam Zgłoś komentarz
      Chciałbym sie mylić ale sądze że nie da rady Kuciak nie utrzyma szatni. Aka by został Robak trenował by z zespołem to Pogoń grala by inaczej...lepiej. Nie ma kto piłek dogrywać
      Czytaj całość
      dopieścić tego ostatniego podania. Choć ta gra tragicznie nie wyglądała ostatnio. Pierwsze czego doczekamy to jakieś ekscesy ze storny Malego.
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • Pan Aligator Zgłoś komentarz
        No i myyk! Szkoda Wdowczyka, nic złego nie zrobił a z werdyktem można było poczekać do końca sezonu. 3. okienka transferowe a zmienników w miarę dobrych nie ma :/ Ohujo, brazylijczyk, to
        Czytaj całość
        nie są dobrzy zawodnicy a Lisowski to sabotaż. Zobaczymy co wujek Kocian zrobi. Byleby to trener a nie Smolny odpowiadał za transfery a będzie lepiej ;)
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        Piłka nożna Pogoń Szczecin Polska Grzegorz Smolny Jan Kocian PKO Ekstraklasa Jarosław Mroczek Szczecin
        Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
        ×
        Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
        ×
        Sport na ×
        Podolski: Boją się i nasłali policję