Henning Berg: Finał w Warszawie? Marzymy o tym
- Czy motywuje nas fakt, że finał Ligi Europejskiej odbędzie się w Warszawie? Oczywiście! To byłby sen! Każdy marzy o takiej chwili - nie ukrywa trener Legii Warszawa Henning Berg.
Maciej Kmita
Mistrzowie Polski w środę w ramach 3. kolejki fazy grupowej zmierzą się w Kijowie z Metalistem Charków. Trener Berg nie będzie mógł w tym spotkaniu skorzystać z usług kontuzjowanych Miroslava Radovicia, Tomasza Brzyskiego i Dossy Juniora oraz pauzującego za kartki Michała Żyry. To w komplecie podstawowi zawodnicy Wojskowych, którzy w ostatnich czterech meczach Ligi Europejskiej wybiegali na boisko w wyjściowym składzie.
Po dwóch kolejkach i zwycięstwach z KSC Lokeren oraz Trabzonsporu Legia jest liderem grupy L. Jeśli wygra też w Kijowie, będzie bardzo blisko wyjścia z grupy, a finał tej edycji Ligi Europejskiej odbędzie się na Stadionie Narodowym w Warszawie, więc mistrzowie Polski mają podwójną motywację.
- Czy motywuje nas fakt, że finał Ligi Europy odbędzie się w Warszawie? Oczywiście! To byłby sen! Każdy marzy o takiej chwili. Wiele osób powie, że to niemożliwe, ale w futbolu nigdy nic nie jest jasne. Marzymy tak, jak marzyliśmy o grze w Lidze Mistrzów - mówi Berg.