Walkower w I lidze? Temat wywołało zamieszanie w rejestrze żółtych kartek
Zamieszanie w rejestrze żółtych kartek sprawiło, że w kontekście meczu Termaliki Bruk-Bet Nieciecza z Wisłą Płock zaczęto mówić o walkowerze na korzyść gości. Dlaczego?
Szymon Mierzyński
Wszystko ma związek z osobą Bartosza Kopacza, który przed niedzielną potyczką według części klasyfikacji miał na koncie cztery żółte kartki (co wiązałoby się z koniecznością odbycia pauzy), a w rzeczywistości został ukarany tylko trzykrotnie - w starciach z GKS Tychy, Stomilem Olsztyn oraz Chojniczanką Chojnice.
Niektórzy przypisywali mu jeszcze "żółtko" w meczu 3. kolejki z GKS Katowice, podczas gdy tam go nie otrzymał. - Ja prowadzę statystyki na bazie załączników sędziowskich i z tego jasno wynikało, że Kopacz miał tylko trzy żółte kartki - zaznaczył w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl kierownik Termaliki Bruk-Bet, Krzysztof Kozik.Tematu walkowera zatem nie ma. Przypomnijmy, że na boisku i tak górą była Wisła Płock, która triumfowała w niedzielę 2:0 po golach Marcina Krzywickiego oraz Dimitara Iliewa.
Kryzys lidera trwa - relacja z meczu Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Wisła Płock