Szymon Pawłowski: Powinniśmy utrzymać prowadzenie
- Korona walczyła, ale praktycznie nie stworzyła sobie żadnej klarownej sytuacji - ocenił 27-letni pomocnik "Kolejorza". Goście kompletu punktów muszą szukać w następnej kolejce.
Poznaniacy zremisowali z zespołem, który udowodnił, że walka do ostatnich chwil popłaca. Zdaniem Pawłowskiego cechy wolicjonalne były jedynym atutem gospodarzy. - Korona walczyła, ale praktycznie nie stworzyła sobie żadnej klarownej sytuacji. Cały czas prowadziliśmy i nie można kolejny raz tracić kompletu punktów w ostatnich sekundach.
Czy mecz w stolicy woj. świętokrzyskiego można w jakikolwiek sposób porównywać do rywalizacji z drużyną Henninga Berga, kiedy to ze stanu 2:0 dla wicemistrzów Polski zrobiło się 2:2? - W Warszawie to był inny mecz, graliśmy dużo lepiej i nie można tego porównywać. Drugi raz w ostatnich sekundach brakuje nam koncentracji i w tak frajerski sposób tracimy kolejne punkty - zakończył.