Nerwówka i przełamanie - relacja z meczu Miedź Legnica - Wigry Suwałki

Dopiero gol w doliczonym czasie dał legniczanom przełomowe zwycięstwo z Wigrami Suwałki. Miedzianka zrobiła pierwszy krok, by opuścić dolne rejony tabeli.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Pierwsza połowa przyniosła solidną dawkę emocji, ale ani jednego gola. Miedź Legnica, która starała się o przełamanie, mogła objąć prowadzenie w 17. minucie po wrzutce Daniela Ferugi, jednak w podbramkowym zamieszaniu lepiej zachowali się goście. Przewrotką próbował strzelać także Marcin Garuch, jednak minimalnie niecelnie.
Wigry Suwałki odpowiedziały w 23. minucie, gdy po rzucie rożnym Adrian Karankiewicz główkował w poprzeczkę. W tej sytuacji obrońca mógł zostać bohaterem, a zaledwie po następnych dziesięciu opuścił boisko. Łukasz Bednarek pokazał mu czerwoną kartkę za ostry faul na wychodzącym na czystą pozycję Ferudze. Beniaminek musiał grać w osłabieniu, a trener Zbigniew Kaczmarek postanowił zmienić aktywnego napastnika Kamila Adamka na defensywnie usposobionego Tomasza Jarzębowskiego.

Gra bez zawodnika zemściła się na przyjezdnych po przerwie. Niemoc strzelecką Miedzianki przerwał w 49. minucie Radosław Bartoszewicz, który huknął z dystansu od słupka do siatki. Sytuacja Wigier Suwałki przestała być zła, a zrobiła się fatalna. Tym bardziej, że to Miedź Legnica nieustannie atakowała. Następne uderzenia na bramkę Karola Salika oddali Mateusz Szczepaniak i ponownie Feruga.

Beniaminek spróbował mimo wszystko uciec spod topora i wydrzeć punkt gospodarzom. Zdobył nawet gola. Konkretnie Sebastian Radzio, który trafił w drugim meczu z rzędu, tym razem korzystając ze zbyt krótkiego podania Daniela Tanżyny do Andrzeja Bledzewskiego. Radzio wyskoczył do piłki i umiejścił ją w praktycznie pustej bramce.

Ostatnie słowo należało jednak do Miedzianki. W doliczonym czasie sędzia dopatrzył się faulu na Yannicku Kakoko i przyznał gospodarzom rzut karny. Ciężar odpowiedzialności wziął na swoje barki były reprezentant Polski Wojciech Łobodziński i pokonał Salika. Przełamanie legniczan stało się faktem w dramatycznych okolicznościach.

Miedź Legnica - Wigry Suwałki 2:1 (0:0)
1:0 - Radosław Bartoszewicz 49'
1:1 - Sebastian Radzio 72'
2:1 - Wojciech Łobodziński (k.) 90+1'

Składy:

Miedź: Bledzewski - Bartczak, Lafrance, Tanżyna, Woźniczka - Bartoszewicz (73' Keon Daniel), Cierpka, Feruga (73' Szymański), Garuch (81' Kakoko), Łobodziński - Szczepaniak.

Wigry: Salik - Bartkowski, Karankiewicz, Wichtowski, Bogusz - Mackiewicz, Żebrowski (90' Biel), Rafalskis, Kopczyński (60' Tarnowski), Radzio - Adamek (39' Jarzębowski).

Żółte kartki: Garuch (Miedź) oraz Kopczyński, Bogusz (Wigry).

Czerwona kartka: Karankiewicz (Wigry) /33' - za faul/

Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×