W tym artykule dowiesz się o:
Atmosfera na Stadio Olimpico była w sobotę wyjątkowa z uwagi na 38. urodziny żywej legendy klubu, Francesco Tottiego. "Il Capitano" wystąpił w podstawowym składzie i był centymetry od zdobycia gola - po jego strzale w pierwszej połowie obrońcy wybili piłkę z linii bramkowej.
Roma wraz z upływem czasu miała coraz większą przewagę, ale Hellas wysoko zawiesił poprzeczkę wicemistrzowi Włoch. Przyjezdni wykazywali się koncentracją i grali bardzo zwarcie w defensywie. Strzelecki impas przerwał dopiero Alessandro Florenzi, który przymierzył płasko sprzed pola karnego w róg bramki. [ad=rectangle] Rzymianie mieli kilka doskonałych okazji do podwyższenia prowadzenia, lecz nie sprzyjało im szczęście. Za to w 86. minucie gola-marzenie zdobył Mattia Destro. Napastnik otrzymał podanie od... Morgana De Sanctisa i postanowił spróbować szczęścia z ponad 40 metrów. Uderzył perfekcyjnie, lobując bramkarza!
Drużyna Rudiego Garcii kolejny raz zaprezentowała się z dobrej strony, ale prawdziwe wyzwania dopiero przed Romą. W ciągu tygodnia Giallorossi zagrają z Manchesterem City, a w weekend zmierzą się w lidze z Juventusem Turyn.
AS Roma - Hellas Werona 2:0 (0:0) 1:0 - Florenzi 75' 2:0 - Destro 86'
Skład Romy: De Sanctis - Maicon, Manolas, Yanga-Mbiwa, Cole - Pjanić, Keita, Nainggolan (83' Paredes) - Ljajić (57' Gervinho), Totti (67' Florenzi), Destro.
Zgłoś błąd w treści
na Instagramie 
na Facebooku 
