Górale wyeliminowali obrońcę Pucharu Polski - relacja z meczu Zawisza Bydgoszcz - Podbeskidzie Bielsko-Biała
W rozgrywkach Pucharu Polski nie ma już obrońców trofeum z poprzedniego sezonu. Zawiszę Bydgoszcz wyeliminowało Podbeskidzie Bielsko-Biała.
Na początku drugiej połowy trener Rumak postanowił wpuścić na boisko swojego najlepsza zawodnika Luisa Carlosa. To na niewiele się zdało. W 57. minucie Podbeskidzie pierwszy raz w tym meczu groźnie zaatakowało. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego błąd popełnił bramkarz Andrzej Witan, który minął się z piłką w polu karnym. Doświadczony Dariusz Pietrasiak wykorzystał sytuację i strzałem głową z najbliższej odległości otworzył wynik meczu.
W drugiej połowie obrońcy trofeum wyglądali tak, jakby ktoś odciął im prąd. I to dosłownie, gdyż akcje Podbeskidzia stawały się coraz groźniejsze. W 72. minucie mieliśmy niemal kopię sytuacji z pierwszej bramki. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ponownie błąd nad przedpolu popełnił Andrzej Witan, a gapiostwo rywali znowu wykorzystał wspomniany wcześniej Dariusz Pietrasiak.
Do końca gry już nic się nie zmieniło, i tym samym Zawisza doznał dziewiątej porażki z rzędu, wliczając do tego rozgrywki ligowe. Bydgoszczanie tym samym jako zdobywcy trofeum odpadli już w 1/16 Pucharu Polski.
Zawisza Bydgoszcz - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:2 (0:0)
0:1 - Pietrasiak 56'
0:2 - Pietrasiak 72'
Składy:
Zawisza - Witan - Argyriou. Miranda, Micael, Ziajka (46' Carlos), Alvarinho, Wójcicki, Strąk, Drygas, Wagner (65' Geworgian), Kadu.
Podbeskidzie: Zajac - Pietrasiak, Górkiewicz, Stano, Pazio (78' Śpiączka), Bartlewski (67' Cisse), Deja, Sloboda, Malinowski, Tomasik, Demjan (90' Horoszkiewicz).
Żółte kartki: Ziajka, Strąk (Zawisza) oraz Tomasik (Podbeskidzie).
Widzów: 1500.
Sędzia: Marek Opaliński (Legnica).
Awans: Podbeskidzie.