Frank Lampard: Czuję się rozdarty

Gol Franka Lamparda dał Manchesterowi City remis w meczu z Chelsea. Sam zainteresowany przyznał, że zamiast pełnej radości miał w niedzielę mieszane uczucia.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński

- Nie mógłbym się nazywać profesjonalistą, gdybym nie był zdolny do wykonania swojej pracy. Gdy więc wszedłem na boisko, to robiłem wszystko, by pomóc drużynie - przyznał Frank Lampard, cytowany przez skysports.com.

- Ten mecz był dla mnie trudny. Przeżyłem trzynaście wspaniałych lat z kibicami Chelsea. W momencie pojawienia się na murawie ci ludzie zaczęli o mnie śpiewać, co wywołało u mnie spore emocje. Z drugiej strony klub, w którym jestem teraz, też mnie ciepło przyjął, więc czuję się rozdarty - dodał.
W niedzielę były reprezentant Anglii został desygnowany do gry w 78. minucie - przy stanie 0:1. The Citizens znajdowali się wtedy w fatalnej sytuacji, bo Chelsea prowadziła po bramce Andre Schuerrle, w dodatku miała przewagę jednego zawodnika, gdyż czerwoną kartkę otrzymał Pablo Zabaleta. W tych okolicznościach wyrównująca bramka Lamparda była dla mistrza Anglii szczególnie zadowalająca.

Premier League: Chichot losu w szlagierze! Frank Lampard odebrał Chelsea zwycięstwo!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×