Uratowali głowę trenerowi - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Wigry Suwałki
Jozef Kostelnik uratowany! Trener Sandecji, aby zachować stanowisko, musiał pokonać w niedzielne wczesne popołudnie Wigry Suwałki. I to się jego podopiecznym udało.
Po zmianie stron do ataku ruszyli gospodarze. W 53. minucie po świetnej akcji Macieja Bębenka Sandecja omal nie objęła prowadzenia. Chwilę później gospodarze mogli już cieszyć się z prowadzenia. Bartków precyzyjnie dośrodkował do Bębenka, a ten strzałem głową wyprowadził zespół z Nowego Sącza na prowadzenie.
Zdobyty gol dodał skrzydeł Sandecji. Gospodarze dążyli do kolejnych trafień, a goście momentami byli bezradni. Po kolejnych minutach jednak goście rzucili się do odrabiania strat.
W 70. minucie groźnie z dystansu uderzył Marcin Tarnowski, Kozioł wybił piłkę. Po kolejnych pięciu minutach strzał Adamka wpadł wprost w ręce bramkarza gospodarzy.
Cztery minuty później Sandecja podwyższyła prowadzenie. Grzeszczyk został sfaulowany w polu karnym przez przez Maksimsa Rafalskisa, a Mouhamadou Traore pewnie wykorzystał "jedenastkę".
W końcowych minutach bliżej następnych trafień byli gospodarze. Beniaminek z Suwałk nie był już w stanie zagrozić gospodarzom.
Sandecja Nowy Sącz - Wigry Suwałki 2:0 (0:0)
1:0 - Maciej Bębenek 55'
2:0 - Mouhamadou Traore (k.) 79'
Składy:
Sandecja Nowy Sącz: Marek Kozioł - Mateusz Bartków (73' Sebastian Szczepański), Dawid Szufryn, Robert Cicman, Kamil Słaby, Adrian Frańczak, Matej Nather (64' Mouhamadou Traore), Szymon Kuźma, Łukasz Grzeszczyk, Maciej Bębenek (90' Adrian Danek), Fabian Fałowski.
Wigry Suwałki: Karol Salik - Artur Bogusz (60' Karol Drągowski), Adrian Karankiewicz, Tomasz Jarzębowski, Bartosz Biel (75' Bartosz Bujalski), Kamil Adamek, Maksims Rafalskis, Jakub Bartkowski, Mateusz Żebrowski (56' Marcin Tarnowski), Michał Kopczyński, Darvydas Sernas.
Żółte kartki: Kamil Słaby, Maciej Bębenek (Sandecja) oraz Karol Drągowski (Wigry).
Sędzia: Rafał Rokosz (Siemianowice).