Atletico Madryt gra brutalnie? Bardzo ostra reakcja prezesa mistrzów Hiszpanii
Przed kolejnymi derbami Madrytu dużo na konferencjach prasowych mówi się na temat brutalności piłkarzy Atletico. Na ten temat ostro wypowiedział się również prezes klubu.
Podobnego zdania jest Diego Simeone, który derby ponownie będzie musiał oglądać ze specjalnej loży na stadionie. To efekt kary za zachowanie względem arbitra technicznego w spotkaniu o Superpuchar Hiszpanii. - To naturalne, że jest polemika na ten temat. Trzeba jednak pamiętać, że to sport kontaktowy i na boisku jest sędzia, który może zareagować. Nie uważamy siebie za brutalny zespół, ale pracowity i intensywny. W taki sposób graliśmy przez cały poprzedni rok i mamy nadzieję kontynuować ten styl - zapewnił Argentyńczyk.
Najbardziej słowa o brutalności Los Colchoneros nie spodobały się prezesowi klubu, Enrique Carezo, który jest znany z ostrych wypowiedzi. - Eksperci, którzy mówią o brutalności Atletico są głupcami, hipokrytami i matołami (najdelikatniejsze tłumaczenie - przyp. red.) To zwykła kampania, która ma na celu naciskać na sędziów. Ja chciałem podziękować Ancelottiemu za jego oświadczenie. To prawdziwy dżentelmen - przyznał Carezo.