Stoper-napastnik uratował punkt Pogoni Szczecin. "To był akt desperacji"

Maciej Dąbrowski strzelił gola na 1:1 w doliczonym czasie starcia z Ruchem Chorzów. Taki wynik to jedyny plus dnia dla Dariusza Wdowczyka i jego podopiecznych.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
Nie doszło na Pomorzu do żadnego wyczekiwanego przełomu. Pogoń Szczecin oraz Ruch Chorzów pozostaną w grupie spadkowej po remisie 1:1, a jakość widowiska, które stworzyli piłkarze obu drużyn była niska. Przed przerwą nieco lepsze wrażenie sprawiali gospodarze, ale nieoczekiwanie w 31. minucie dostali "gonga", po którym podnosili się bardzo długo.
- Ta część meczu toczyła się pod nasze dyktando. Już pierwsza sytuacja strzelecka Adama Frączczaka mogła dać nam prowadzenie. Zagrażaliśmy bramce Ruchu Chorzów, ale znów dały znać o sobie stare grzechy. Goście zawitali w pole karne przy stałym fragmencie i strzelili gola przy braku koncentracji oraz mobilizacji w naszych szeregach. To widmo wisi nad nami, że pomimo przewagi nie potrafimy odpowiednio skoncentrować się i wyczyścić sytuację - opowiadał trener Dariusz Wdowczyk o golu Grzegorza Kuświka.
Maciej Dąbrowski miał w piątek okazje do fetowania trafienia Maciej Dąbrowski miał w piątek okazje do fetowania trafienia
Pogoń musiała szukać wyrównania. Dopięła swego, gdy już wszystko wskazywało na porażkę, w 92. minucie. - Trwała huśtawka nastrojów. Próbowaliśmy desperacko doprowadzić do remisu, a kontrataki Ruchu groziły poważnie stratą następnego gola. W akcie desperacji przesunąłem Macieja Dąbrowskiego do przodu, by powalczył o górną piłkę. Udało się - odetchnął szkoleniowiec Pogoni Szczecin.

Maciej Dąbrowski strzelił drugiego gola w sezonie. - I trzeciego w historii czterech spotkań z Ruchem Chorzów. Nie wiem, może mam jakąś receptę na tego przeciwnika. Z przebiegu meczu nie zasłużyliśmy na porażkę. Przed przerwą Ruch miał jedną sytuację, stały fragment i zamienił go w gola. Uratowaliśmy punkt i z tego też cieszymy się. Jest takie powiedzenie, że jeśli "nie umiesz wygrać, to chociaż zremisuj" - powiedział obrońca dla Pogoń TV.

Oceniając samą grę Portowców była to przez długi czas kontynuacja mizerii z poprzednich kolejek. - Nie graliśmy tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Nasza siła w ofensywie była bardzo, bardzo mizerna. Nie wystarcza czasu, by wymienić wszystkie elementy, które chcielibyśmy poprawić: począwszy od dyscypliny, przez rozegranie po zaangażowanie całego zespołu w atak. Na razie mamy punkt po golu w końcówce, który dodaje skrzydeł - spuentował "Wdowiec".

Wybierz najlepszego zawodnika
Pogoń Szczecin
wybierz zawodnika
  • Radosław Janukiewicz
  • Sebastian Rudol
  • Maciej Dąbrowski
  • Mateusz Matras
  • Hubert Matynia
  • Patryk Małecki
  • Maksymilian Rogalski
  • Rafał Murawski
  • Takuya Murayama
  • Adam Frączczak
  • Marcin Robak
  • Dawid Kudła
  • Wojciech Golla
  • Michał Walski
  • Dominik Kun
  • Jakub Bąk
  • Shohei Okuno
  • Łukasz Zwoliński
Ruch Chorzów
wybierz zawodnika
  • Krzysztof Kamiński
  • Marcin Kuś
  • Marcin Malinowski
  • Piotr Stawarczyk
  • Daniel Dziwniel
  • Jakub Kowalski
  • Łukasz Surma
  • Bartłomiej Babiarz
  • Filip Starzyński
  • Marek Zieńczuk
  • Grzegorz Kuświk
  • Kamil Lech
  • Michał Szewczyk
  • Roland Gigołajew
  • Marek Szyndrowski
  • Jan Chovanec
  • Eduards Visnakovs
  • Michał Efir




Wydarzenie:

Pogoń Szczecin - Ruch Chorzów







Sędzia:

Bartosz Frankowski









Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×