Tadeusz Pawłowski: Jak są wyniki to jest dobra atmosfera

- Jesteśmy na dobrej drodze, żeby zadowolić wrocławskich kibiców i siebie też, że gramy piłkę, która może się naprawdę podobać - mówi trener Śląska Wrocław, Tadeusz Pawłowski.

Artur Długosz
Artur Długosz
Piłkarze Śląsk Wrocław po nieco słabszym początku T-Mobile Ekstraklasy teraz odnieśli dwa zwycięstwa z rzędu i pną się w ligowej tabeli. Śląsk nie przegrał też ostatnich jedenastu spotkań na własnym stadionie, strzelił w nich dwanaście bramek, stracił tylko trzy. W sobotę zawodnicy WKS-u ograli Górnika Zabrze, który przed tą serią gier był liderem rozgrywek. - Myślę, że to był dobry mecz na szczycie. Szczególne gratulacje dla moich chłopców. To było wspaniałe spotkanie i bardzo się cieszę, że się nie przestraszyli drużyny, która do tej pory nie przegrała i straciła tylko dwie bramki. Dużo pięknych akcji, prostopadłych piłek. Osiągnęliśmy cel zakładany przed spotkaniem, zdominowaliśmy i zasłużenie wygraliśmy - skomentował opiekun zielono-biało-czerwonych.
Do meczu ze Śląskiem zabrzanie byli niepokonani w rozgrywkach ligowych. Wrocławianie znaleźli jednak sposób na to, jak Trójkolorowych ograć. - Trafiliśmy z taktyką. Nie było problemem, żeby przewidzieć w jakim ustawieniu wyjdzie Górnik na mecz. Przygotowaliśmy się do gry z drużyną z takim systemem. Mieliśmy pewne doświadczenie po spotkaniu z Cracovią. Zawsze z dobrą grą idzie w parze waleczność. Podstawą wygrania meczów są pojedynki jeden na jeden. Tego się uczy już małych chłopców. Uważam, że bez walki nie da się wygrać takich spotkań. Szczególnie z tak wymagającym przeciwnikiem i na takiej murawie - wyjaśnił Tadeusz Pawłowski. Teraz kluby T-Mobile Ekstraklasy czeka przerwa w meczach ligowych w związku ze spotkaniami reprezentacji krajowych. We Wrocławiu ten czas zamierzają jednak sumiennie przepracować. - Jak są wyniki to jest dobra atmosfera. W niedzielę mamy normalny trening, potem jeden dzień wolnego. Potem w następną sobotę kolejny mecz charytatywny w Oławie. Utrzymamy rytm meczowy. Nie mam problemu z mobilizacją. Trenują bardzo dobrze. Cieszę się, że dobre wyniki nie powodują tego, że chłopcy przychodzą z pytaniem dlaczego trenujemy więcej w tym roku. Jesteśmy na dobrej drodze, żeby zadowolić wrocławskich kibiców i siebie też, że gramy piłkę, która może się naprawdę podobać. Po meczu w Białymstoku wiele osób pogratulowało nam gry. Myślę, że z Górnikiem też było fajne widowisko. Zostajemy we Wrocławiu, tu mamy wspaniałe warunki. Nie chciałbym szukać kwadratów jak dobrze idzie - podsumował szkoleniowiec Śląska Wrocław.

Czy Śląsk Wrocław w tym sezonie włączy się do walki o czołowe lokaty w T-Mobile Ekstraklasie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×