Lechia zagra z Ruchem. "Zespół bardzo dobrze poukładany taktycznie"

Lechia Gdańsk w niedzielę zagra z Ruchem Chorzów, który w czwartek rozegrał 120 minut w ramach eliminacji do Ligi Europejskiej. Czy biało-zieloni powinni obawiać się chorzowskiej drużyny?

Bartosz Wiśniewski
Bartosz Wiśniewski
Ostatnie dwa pojedynki między Lechią Gdańsk, a Ruchem Chorzów nie dostarczyły wielu emocji, bo kończyły się bezbramkowymi remisami. Inaczej było na PGE Arenie w sezonie 2012/2013, kiedy mecz pomiędzy tymi ekipami zakończył się remisem... 4:4! Czy w najbliższą niedzielę kibice mogą spodziewać się podobnego rezultatu?
Niebiescy w czwartek rozegrali 120 minut w ramach eliminacji do Ligi Europejskiej. Jan Kocian nie może pozwolić sobie na takie roszady w składzie, jak Legia Warszawa, dlatego trzeba spodziewać się, że Niebiescy w Gdańsku nie będą w najwyższej fizycznej dyspozycji, co mogą wykorzystać biało-zieloni. - W Legii Warszawa zawsze była szeroka kadra, dlatego inaczej do tego podchodziliśmy. Ruch ma na pewno problem, ale to jest ich zmartwienie - mówił przed spotkaniem Daniel Łukasik, który wcześniej był graczem Wojskowych, a teraz reprezentuje barwy Lechii.

Gdańszczanie od zawsze mieli problemy z wygrywaniem z Ruchem. W przeciągu ostatnich 10 spotkań wygrali oni zaledwie 2, ale warto zauważyć, że większość z nich kończyła się podziałem punktów.

- Drużyna z Chorzowa to bardzo ciężki przeciwnik. Jest to jedna z ekip, która jest dobrze poukładana taktycznie. Nie ma tam dużych nazwisk, ale są doświadczeni gracze oraz młodzi, którzy wchodzą do piłki i chcą pokazać się, z jak najlepszej strony - ocenił niedzielnego rywala Daniel Łukasik.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×