Kazimierz Moskal: Zagraliśmy najlepszy mecz w tym sezonie
GKS Katowice po zwycięskim wyjeździe do Świnoujścia nie zdołał pójść za ciosem i na własnym boisku jedynie podzielił się punktami z Chojniczanką Chojnice. Widać jednak progres w grze śląskiej drużyny.
Marcin Ziach
- Zagraliśmy najlepszy mecz w tym sezonie, ale to nie wystarczyło do zwycięstwa. Wydaje mi się, że byliśmy zespołem lepszym, choć Chojniczanka odpoczywała dwa dni dłużej, a my mieliśmy za sobą długą i męczącą podróż ze Świnoujścia. Nie było tego jednak widać i na pewno zaangażowania mojej drużynie odmówić nie mogę - przyznaje Kazimierz Moskal, trener GieKSy.
Kazimierz Moskal nie ukrywa, że przed jego zespołem wciąż wiele pracy
Drużyna ze stolicy Górnego Śląska cały czas szuka optymalnego zestawienia. - Szukamy taktyki, która pozwoli nam wygrywać mecze. W spotkaniu z Chojniczanką mieliśmy swój pomysł na rywala i chcieliśmy atakować inaczej niż skrzydłami. Na pewno przed nami jeszcze wiele pracy, by gra i wyniki były takie jakich sobie wszyscy życzymy, ale z każdym meczem będziemy mądrzejsi - uspokaja szkoleniowiec GKS-u.
Katowiczan czeka teraz trudny wyjazd na mecz z Wisłą Płock. - W naszej sytuacji nie oglądamy się na to z kim gramy, a o co. Zawsze chcemy grać o trzy punkty i nasze cele w meczu z Wisłą się nie zmienią. Wierzymy, że uda nam się podtrzymać passę meczów bez porażki, a przy okazji okażemy się o tę bramkę lepsi od rywala i wrócimy do domu z całą pulą - puentuje trener drużyny z Bukowej.