Kasper Hamalainen znów w ataku Lecha? "Bardziej potrzebujemy go w drugiej linii"

W przeszłości w ataku Lecha - zwłaszcza przy problemach kadrowych - występował czasem Kasper Hamalainen. Czy teraz, gdy w zespole nie ma Łukasza Teodorczyka, ten manewr również jest możliwy?

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
Przypomnijmy: "Teo" wyjechał na Ukrainę, gdzie przejdzie testy medyczne przed transferem do Dynama Kijów. Jeśli wszystko pójdzie gładko, w Kolejorzu już nie zagra.

Zatem spośród nominalnych napastników trener Krzysztof Chrobak ma do dyspozycji tylko Dawida Kownackiego i Vojo Ubiparipa. - I właśnie z tą dwójką będziemy musieli sobie poradzić - rozwiał wątpliwości tymczasowy opiekun wicemistrza Polski.

Kasper Hamalainen w napadzie poznaniaków nie zagra i to nie tylko ze względu na inną koncepcję trenera. - Gdybym wystawił Fina z przodu, mielibyśmy duży problem w środku pola. Zdecydowanie bardziej potrzebujemy go w drugiej linii - wyjaśnił Chrobak.

Sytuacja kadrowa Lecha nie jest najlepsza, bo kontuzję leczy Łukasz Trałka, a w niedzielnym pojedynku z Ruchem Chorzów niepewny jest też występ Darko Jevticia, który ma stłuczoną stopę i boryka się z bólem. Jeśli te dolegliwości nie ustąpią, wówczas Szwajcar nie wybiegnie na murawę stadionu przy ul. Cichej.

Krzysztof Chrobak: Już wiem do kiedy będę pracował z pierwszym zespołem

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×