Premier League: Kolejne zwycięstwa Chelsea i Swansea, Łukasz Fabiański z czystym kontem

Chelsea Londyn utrzymała pozycję lidera po sobotnim meczu 2. kolejki Premier League. The Blues ograli Leicester. Komplet punktów zgarnęła również Swansea City w czym zasługa Łukasza Fabiańskiego.

Bartosz Zimkowski
Bartosz Zimkowski

Jose Mourinho nie zmieniał składu w porównaniu do poniedziałkowego meczu z Burnley FC. The Blues byli zdecydowanym faworytem potyczki z Leicester City. W zestawieniu Lisów ponownie jedynie na ławce rezerwowych usiadł Marcin Wasilewski. Warto przypomnieć, że równo 11 lat temu Chelsea zagrała pierwszy mecz, gdy stery na Stamford Bridge przejął Roman Abramowicz. Pikanterii tej informacji dodaje fakt, że wówczas rywalem także było Leicester. The Blues wygrali 2:1.

Pierwsza połowa na Stamford Bridge była w wykonaniu Chelsea bardzo słaba. Londyńczycy nie oddali ani jednego celnego strzału, a ich akcje były wolne i szybko rozbijane przez beniaminka. Dopiero po zmianie stron kibice doczekali się bramek. Goście również byli aktywni i powinni nawet objąć prowadzenie, lecz David Nugent przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Zemściło się to kilka minut później, gdy z bliska Diego Costa zdobył swojego drugiego gola w barwach Chelsea.
14 minut później kropkę nad "i" postawił Eden Hazard, który indywidualną akcją wpadł w pole karne i płaskim strzałem zmusił do kapitulacji Kaspera Schmeichela. Chelsea zasłużenie wygrała 2:0, a debiutu w Premier League nie zaliczył Marcin Wasilewski.

Dobre spotkanie w barwach Swansea City rozegrał Łukasz Fabiański. Polak zachował czyste konto w rywalizacji z beniaminkiem Burnley FC. Miał trochę pracy, ale był w swoich interwencjach bezbłędny. Łabędzie jedynego gola zdobyły przed przerwą i okazał się on na wagę trzech punktów. Walijski klub po dwóch kolejkach ma komplet punktów.

Dość niespodziewanie trzy punkty na Selhurst Park w derbach Londynu zdobył West Ham United. Młoty, które na inaugurację zaprezentowały się słabo, tym razem wbiły rywalom trzy gole i zwyciężyły 3:1. Debiutancką bramkę uzyskał Argentyńczyk Mauro Zarate. Tylko w spotkaniu Southampton - West Bromwich Albion gole nie padły, a nawet na ławce Świętych zabrakło Artura Boruca.

Wyniki sobotnich meczów 2. kolejki Premier League:

Aston Villa - Newcastle United 0:0

Czerwona kartka: Williamson /90+1 - za drugą żółtą/ (Newcastle).

Chelsea Londyn - Leicester City 2:0 (0:0)
1:0 - Costa 63'
2:0 - Hazard 77'

Crystal Palace - West Ham United 1:3 (0:2)
0:1 - Zarate 34'
0:2 - Downing 37'
1:2 - Chamakh 49'
1:3 - C.Cole 62'

Southampton - West Bromwich Albion 0:0

Swansea City - Burnley FC 1:0 (1:0)
1:0 - Dyer 23'

Premier League: Bez goli na Villa Park

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×