Smuda o Stępińskim: U nas się lepiej rozwinie niż w Niemczech
Wraz z wypożyczeniem Mariusza Stępińskiego z 1.FC Nuernberg trener Franciszek Smuda zyska w Wiśle Kraków zmiennika dla Pawła Brożka, ale przyznaje, że 19-latek jest dla niego w tej chwili zagadką.
Mariusz Stępiński w środę pojawił się w Krakowie na badaniach. Jeśli ich wyniki będą pozytywne, młody napastnik zostanie wypożyczony na rok do Wisły z 1.FC Nuernberg.
- To bardzo dobrze, że się u nas pojawił. Cieszę się, że może do nas przyjść - mówi trener Wisły. - To wciąż młody chłopak i w jego sytuacji na pewno będzie mu się łatwiej rozwinąć w Polsce niż za granicą - dodaje Smuda.19-latek jest jednym z najbardziej utalentowanych polskich piłkarzy ostatnich lat. Był czołową postacią drużyny Marcina Dorny, która wiosną 2012 roku awansowała do pierwszej "4" ME U-17 w Słowenii, a w ekstraklasie zadebiutował już w listopadzie 2011 roku i przed ukończeniem 18. roku życia zdążył rozegrać w niej 33 mecze, w których zdobył pięć bramek.
Latem 2013 roku przeniósł się z Widzewa Łódź do 1.FC Nuernberg, który zapłacił za niego łodzianom 120 tys. euro z tytułu rekompensaty za wyszkolenie. W I zespole niemieckiego klubu nie zadebiutował, a jego bilans w Norymberdze to tylko 23 występy i sześć goli w IV-ligowych rezerwach.