Olimpia Grudziądz zawodzi na początku sezonu. "Piłkarzom brakuje determinacji"
Olimpia Grudziądz miała bić się o awans, tymczasem po trzech kolejkach ma na koncie zaledwie trzy punkty. Czy trener Dariusz Kubicki może spać spokojnie?
Szymon Mierzyński
- Absolutnie nie bierzemy pod uwagę zmian w sztabie. Z pracy szkoleniowca jesteśmy zadowoleni, a sport ma to do siebie, że nie zawsze się wygrywa. Nie zamierzamy podejmować żadnych tego rodzaju ruchów, większe oczekiwania w kwestii poprawy wyników mamy wobec drużyny - powiedział portalowi SportoweFakty.pl prezes I-ligowca, Jacek Bojarowski.
Mimo wszystko władze Olimpii nie są zadowolone z wyników. Bolesna dla nich była zwłaszcza ostatnia porażka u siebie z Flotą Świnoujście (0:2). - To powód do niepokoju i dlatego analizowaliśmy spotkanie z trenerem oraz zawodnikami. Drużyna dała plamę, bardzo źle weszła w pierwszą połowę, a potem trudno to było nadrobić. O naszej porażce zdecydowały nie czynniki sportowe, lecz mentalne. Wiadomo nie od dziś, że I liga jest niesamowicie wyrównana i w każdym meczu trzeba walczyć na całego. Jeśli tego zabraknie, to nawet mając duże umiejętności, trudno pokusić się o zwycięstwo. Starcie z Flotą było dużo gorsze pod względem determinacji niż np. pojedynek z Miedzią Legnica. Każdy z zawodników naszego zespołu musi zrozumieć, że na zapleczu ekstraklasy punkty zdobywa się przede wszystkim pracą - oznajmił Bojarowski.Po trzech kolejkach nowych rozgrywek Olimpia ma na koncie tylko trzy oczka (za zwycięstwo z Miedzią Legnica) i plasuje się w drugiej połowie tabeli.