Jorge Paixao: Potrzebujemy jednego zwycięstwa

Bydgoski zespół fatalnie rozpoczął nowy sezon w T-Mobile Ekstraklasie. Tylko jedno zwycięstwo i trzy porażki wpłynęły na wizerunek trenera Jorge Paixao.

Adrian Dudkiewicz
Adrian Dudkiewicz

Nerwowość to najlepsze określenie sytuacji, jaka obecnie panuje w bydgoskiej ekipie. Zawisza z Podbeskidziem zagrał naprawdę bardzo dobre spotkanie w pierwszej połowie. Gdyby gospodarze wykorzystali chociaż część swoich okazji, to teraz ich sytuacja w tabeli byłaby zupełnie inna. Właściciel klubu Radosław Osuch być może słusznie zauważył, że zespół jest trochę zmęczony ciężkimi treningami jakie serwuje piłkarzom portugalski szkoleniowiec. Dla samego trenera mecz z Górnikiem Łęczna będzie potyczką o wszystko.

- W okresie letnich sparingów nie miałem do swojej dyspozycji wszystkich zawodników, którzy doszli do nas w trakcie okienka transferowego. Teraz na treningach robimy to, co powinno być na początku lipca. Na budowę dobrego zespołu potrzeba cierpliwości. Nie mieliśmy właściwego okresu przygotowawczego i płacimy za to sporą cenę. Jedno zwycięstwo może wszystko odmienić - zauważył Jorge Paixao.

Niebiesko-czarnym brakuje też skuteczności. W tegorocznym sezonie kompletnie zawodzi po powrocie po kontuzji weteran Bernardo Vasconcelos. Debiutant Rafael Porcellis zmarnował kilka "setek".

- Na pewno będziemy dalej robić to, nad czym pracujemy przez ostatni czas. Nic w tym względzie nie zmienimy. W końcu przyjdzie moment, w którym zespół zacznie trafiać do siatki rywali. Drużynę buduje się od defensywny, a my nie zagraliśmy chociażby dwóch spotkań z taką samą czwórką obrońców. Rotacje są dobre na początku przygotowań - dodał Paixao.

W bydgoskim klubie zmienił się ostatnio też rzecznik prasowy. Tymczasowego Pawła Cerana zastąpiła Agata Piotrowska. To już trzecia osoba na tym stanowisku w przeciągu kilku tygodni. Wcześniej z funkcji zrezygnował Mariusz Chełminiak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×