AS Roma lepsza od Liverpoolu, Łukasz Skorupski nie dał się pokonać

jak dotąd Rodgers wydał kupę kasy a czy wzmocniono klub, średnio - delikatnie mówiąc, wciąż nie ma solidnego lewego obrońcy, na prawej znów będzie grał wypalający się Jonhson. Za to mamy kupić Lovrena, licząc przychylnie 5 stopera, nieprzychylnie 7mego - jaki w tym sens? Za kasę z Lovrena wolałbym aby coś dorzucili i kupili sensownych skrajnych obrońców, a że można i tanio i dobrze pokazał Arsenal z Debuchym (świetny transfer moim zdaniem). Natomiast my naciapaliśmy transferów na ilość ale czy na jakość, na moje oko kupiliśmy sobie drogich rezerwowych, jeszcze droższych niż niesamowici Borini, Aspas, Alberto, Allen, Toure, Moses itd. z zeszłego sezonu. Oby ktoś ogarnął "Bossa" i przyszła jakaś może nie topowa gwiazda, ale jakiś pewniak w końcu my jesteśmy vicemistrzem Anglii, gramy w LM więc nie ma wymówek, że słabiej przyciągamy. Przydałby się ktoś o profilu Isco - stąd cieszę się, że jest zainteresowanie nim i defensywny pomocnik wobec licznika Gerrarda, siermiężności Lucasa i tego, że Henderson i Allen na Europę to za mało. Czytałem o zainteresowaniu Videlem, jeśli nie zabraknie nawet i gotówki już zyrzuconej na hura byłoby super. Roma potrafiła ściągnąć Strootmana, Wolfsburg Gustavo, Milan de Jonga swego czasu więc można nie będąc City/PSG kogoś ciekawego zakupić. Do tego ten kontrast Mandzukić m/w za tyle kupiony co Markovic. Jeżeli wyjdziemy z grupy w LM pierwszy na tym forum przyznam się, że plotłem od rzeczy. Marząc za tę kasę, którą wydaliśmy można było kupić Mandzukica, postarać się o Witsela, Schmelzera, de Vrija i Janmaata i byśmy byli znacznie dalej niż w miejscu, w którym jesteśmy (trąca to zdanie FM ale nie gram, chodzi mi tylko o transfery z głową a nie "naszymi najsłabszymi pozycjami flanki obrony, kupujmy każdego tylko nie skrajnych obrońców".)