Marcin Baszczyński: Bogusława Cupiała to nie zadowala
- Nie zaskoczy mnie, jeśli za rok o tej porze Wisła wystartuje w eliminacjach do Ligi Europejskiej - mówi Marcin Baszczyński. Jego zdaniem Bogusław Cupiał nadal ma chrapkę na grę o najwyższą stawkę.
Od 1998 roku, czyli od początku "ery Bogusława Cupiała", do 2011 roku Wisła zdobyła osiem mistrzostw Polski, a do tego dołożyła cztery wicemistrzostwa kraju i jeden brązowy medal MP. Tymczasem w trzech ostatnich sezonach dwukrotnie zajęła 7. miejsce, a raz skończyła ligę na 5. pozycji. To wynik poniżej oczekiwań właściciela klubu.
- Ja zapamiętałem pana Cupiała jako człowieka, który ma olbrzymie ambicje i sądzę, że wyniki osiągane przez Wisłę w ostatnich sezonach go drażnią. To człowiek, którego nie zadowala na pewno takie sobie kopanie. Aczkolwiek musi być jakieś drugie, biznesowe dno i przyczyn należy szukać w sytuacji Tele-Foniki - mówi Baszczyński.