Douglas Costa wyjaśnia bojkot: Boimy się
Sześciu piłkarzy Szachtara Donieck z Ameryki Południowej nie poleciało na mecz o superpuchar Ukrainy tłumacząc się obawą o własne życie w związku z sytuacją polityczną w tym kraju.
Łukasz Czechowski
Szachtar w sobotę grał mecz towarzyski z Lyonem. Po nim sześciu piłkarzy: Brazylijczycy Douglas Costa, Fred, Dentinho, Alex Teixiera i Ismaily oraz Argentyńczyk Facundo Ferrey odmówili powrotu na Ukrainę. - Lubię klub, kibiców, miasto, ale się boję. Chcemy zostać w Szachtarze, ale musimy mieć bezpieczne warunki - wyjaśnił Costa.
Właściciel klubu z Doniecka Rinat Achmetow w oświadczeniu zagroził piłkarzom wielomilionowymi karami. "Piłkarze mają kontrakty, których muszą przestrzegać. Jeśli nie wrócą, myślę, że będą pierwszymi, którzy ucierpią" - napisał. "Mam nadzieję, że rozum i serce wezmą górę nad niezrozumieniem, a gracze nie dadzą uwieść się pokusie i strachowi. Zwłaszcza, że nie ma się czego obawiać. Jesteśmy gotowi zapewnić bezpieczeństwo. Nie będziemy zabierać ich w zagrożone miejsca".