Pogoń Szczecin przed sezonem: Ciszej jedzie, dokąd zajedzie?
"Pierwszy sezon w ekstraklasie o utrzymanie, drugi o środek tabeli, a trzeci o coś więcej" - zapowiadano w Szczecinie po awansie. Jakie są szanse na dokończenie planu 3-letniego?
Pogoń Szczecin zainauguruje w piątek sezon T-Mobile Ekstraklasy wyjazdowym pojedynkiem z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Będzie to trzeci sezon Portowców po awansie z I ligi. Dotychczas bezbłędnie realizowali nakreślony plan, zgodnie z którym celem na pierwszy rok było utrzymanie, a na drugi - miejsce w środku tabeli.
A mogło być nawet lepiej, ponieważ Pogoń była wymieniana jako mocny kandydat do podium przed kolejkami w grupie mistrzowskiej. Skończyło się jednak klapą i "sen o Europie" trzeba było odłożyć w czasie. Podstawowe pytanie brzmi: na jak długo? Po niecałym miesiącu przygotowań o optymizm trudniej niż przed nim. Kibiców niepokoją: sparingi, zamieszanie z gwiazdami zespołu i bierność na rynku transferowym.Sparing | Strzelec |
---|---|
Pogoń Szczecin - Arka Gdynia 1:1 | Bąk |
Pogoń Szczecin - Atlantas Kłajpeda 1:2 | Kun |
Pogoń Szczecin - Legia Warszawa 1:4 | Zwoliński |
Pogoń Szczecin - Chojniczanka Chojnice 2:1 | Murayama, Edi |
Pogoń Szczecin - Bytovia Bytów 0:1 | - |
Pogoń Szczecin - Werder Brema 1:1 | Garcia (sam.) |
Pogoń Szczecin - Błękitni Stargard 0:2 | - |
Niewykluczone, że wiceprezes Grzegorz Smolny nie powiedział ostatniego słowa na rynku transferowym. Kontrakt z Pogonią mogą podpisać testowani Leonardo i Tomasz Lisowski, a i to nie musi być koniec. Marcin Robak i Rafał Murawski dołączali do zespołu w trakcie rozgrywek, a okienko będzie otwarte do końca sierpnia. Trudno też przypuszczać, że drużyna cierpiąca na wąską kadrę w poprzednim sezonie przystąpi do następnego z jeszcze węższą. Już teraz można pokusić się jednak o stwierdzenie, że w przeciwieństwie do okienka zimowego - Pogoń nie zostanie okrzyknięta "królem polowania" w Polsce. Największym wzmocnieniem będzie prawdopodobnie brak osłabień, o ile saga z Robakiem zakończy się happy endem.
W dalszej perspektywie pozytywnym sygnałem jest odmłodzenie o pół roku średniej wieku zespołu. Nowymi nadziejami klubu ze Szczecina są 16-letni Kamil Wojtkowski i 19-letni Hubert Matynia. Najstarszy jest 33-letni Murawski, współtworzący z Hernanim, Janukiewiczem i Rogalskim kwartet trzydziestolatków. Innym trendem stało się masowe wypożyczanie młodzieży do niższych lig. Na testy wyruszyło kilkunastu Portowców z Dawidem Kortem na czele. Czy piłkarze ci mają szanse na powrót? Przykład Łukasza Zwolińskiego pokazuje, że tak. Problem w tym, że drugiego takiego przykładu próżno szukać.
Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas!
Przygotowania szczecinian upłynęły szybko i już od piątku znaki zapytania zaczną znikać. Paradoksalnie znów może okazać się, że mizerne wyniki sparingów trzeba traktować tylko z przymrużeniem oka, a nieliczne wzmocnienia jako pożyteczną stabilizację.