Kolejarz Stróże przeniesie się do Limanowej?

Coraz bardziej realna jest fuzja dwóch małopolskich klubów. Pogłoski na ten temat pojawiają się już od kilku tygodni, a teraz sprawa nabiera tempa.

Krzysztof Niedzielan
Krzysztof Niedzielan
Kolejarz Stróże nie dostał licencji na pierwszą ligę i nie palił się, by występować o poziom niżej. Bardziej realne są występy w A-klasie, a drużyna miałaby skupiać piłkarzy z regionu. Zamierza z tego skorzystać Limanovia Limanowa, która w ubiegłym sezonie będąc beniaminkiem II ligi wschodniej, spadła z niej. Okazuje się jednak, że ten klub niekoniecznie będzie grał w III lidze małopolsko-świętokrzyskiej.
Drugoligowa licencja Kolejarza może powędrować do Limanowej. Na początku lipca Zbigniew Szubryt, wiceprezes i główny sponsor Limanovii zaprzeczał tym doniesieniom. Teraz też nie chciał sprawy komentować, ale powiedział za to, że wszystko powinno się wyjaśnić w najbliższych dniach. Z naszych informacji wynika, że negocjacje między klubami są zaawansowane.

Jesteśmy na Facebooku! Dołącz do nas

O tym, że taki temat istnieje, może świadczyć również obwieszczenie opublikowane na łamach Gazety Krakowskiej, gdzie znaleźć taką informację:

W związku z planowanym połączeniem Stowarzyszenia Miejski Klub Sportowy Limanovia z sekcją piłki nożnej Stowarzyszenia Kultury Fizycznej Klubu Sportowego Kolejarz w Stróżach, wzywamy wszystkich wierzycieli Stowarzyszenia Miejski Klub Sportowy Limanovia do zgłoszenia w ciągu 30 dni od dnia zamieszczenia tego ogłoszenia wszystkich wymagalnych wierzytelności i innych zobowiązań istniejących w stosunku do naszego klubu.


Zaskakująca może być też decyzja o wycofaniu się z gry w pucharowym meczu z Kotwicą Kołobrzeg, zaplanowanym na 19 lipca. Limanowianie tłumaczyli się brakiem pełnej kadry zawodniczej. Jeśli dojdzie do fuzji, to i tak w tych rozgrywkach zagrają, więc można tu doszukać się logiki.

Prowadzona przez Roberta Kasperczyka Limanovia jest faktycznie w przebudowie, a potencjalne transfery mogą sugerować, że drużyna przymierza się raczej do II ligi. Michał Gryźlak to były gracz Kolejarza Stróże, a pierwszoligowe doświadczenie mają też Dariusz Zawadzki i Mateusz Niechciał. Do zespołu przymierzany był też mający za sobą występy w Podbeskidziu Bielsko-Biała Piotr Koman i zagrał nawet w sparingu z Rozwojem Katowice. Ostatecznie wybrał ofertę drugoligowca Nadwiślana Góra. Pojawiły się też pogłoski o tym, że limanowianie chcą sprawdzić Marcina Chmiesta.

Marcin Cabaj: Nie zostaję w Nowym Sączu

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×