Sparingowo: Górnik Łęczna zremisował z Dolcanem
Gospodarze z łatwością objęli dwubramkowe prowadzenie. Równie beztrosko roztrwonili je jeszcze przed przerwą, a druga połowa nie przyniosła zmiany rezultatu.
Na napór przeciwnika zielono-czarni odpowiedzieli golem na 2:0. Tomasz Nowak kapitalnie zagrał na wolne pole do Miroslav Bożok, a ten ze stoickim spokojem wykorzystał świetną sytuację. Goście zaczęli odrabiać straty w 28. minucie, wykorzystując moment nieuwagi rywali. Piesio przewrócił na 20. metrze Veljko Nikitovicia i piłkarze Górnika liczyli, że sędzia przerwie grę. Gwizdek arbitra jednak milczał, a Piesio zagrał do osamotnionego Bartosza Wiśniewskiego, który skierował futbolówkę do siatki.
Do remisu Dolcan doprowadził jeszcze przed przerwą. Piesio atomowym uderzeniem z 11 metrów pokonał Sochę po faulu Bożoka na Adrianie Łuszkiewiczu. Druga połowa nie dostarczyła już tylu emocji i sytuacji podbramkowych. Solidnie przemeblowana jedenastka gości nie radziła sobie już tak dobrze, jak koledzy w pierwszych 45 minutach.
Z kolei trener Jurij Szatałow na raty przeprowadzał zmiany. Kolejne roszady jednak potęgowały chaos na murawie. Drugoplanowi gracze beniaminka T-Mobile Ekstraklasy nie potrafili przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, a w końcówce ich rozszczelnioną defensywę kilka razy mógł skarcić Dolcan.
Górnik Łęczna - Dolcan Ząbki 2:2 (2:2)
1:0 - Zwoliński 9'
2:0 - Bożok 21'
2:1 - B. Wiśniewski 28'
2:2 - Piesio (k.) 45'
Składy:
Górnik: Socha (46' Prusak) - Mierzejewski (76' Sasin), Szmatiuk, Bielak, Mraz - Bonin (73' Burzyński), Nowak (84' Zawistowski), Nikitović (46' Pruchnik), Bożok (59' Kalinowski) - Buzała (67' Szałachowski), Zwoliński.
Dolcan: Humerski (46' Kryczka) - Tadrowski (46' Prejs), Długołęcki (46' Zembrowski), Klepczarek, Jakubik (46' Włodarczyk (69' Tadrowski)) - B. Wiśniewski (46' Świerblewski), Matuszek (46' Osoliński), Łuszkiewicz (46' Aleksandrowicz), Piesio (46' Sekulski), Sierpina (46' R. Wiśniewski (70' Matuszewski) - Neumann (46' Chałas).
Żółta kartka: Burzyński (Górnik).