Smutny koniec Puszczy - relacja z meczu Puszcza Niepołomice - Kolejarza Stróże
Trzy gole zobaczyli kibice zgromadzeni na stadionie w Niepołomicach, gdzie żegnająca się z zapleczem ekstraklasy miejscowa Puszcza podejmowała Kolejarza Stróże.
Niezbyt okazale wypadło pożegnanie Puszczy Niepołomice z zapleczem ekstraklasy. W spotkaniu z Kolejarzem Stróże gospodarze szybko stracili gola i do końca pojedynku nie potrafili odrobić strat.
W 2. minucie Tomasz Chałas wykorzystał niezdecydowanie defensywy Puszczy i strzałem po ziemi wyprowadził przyjezdnych na prowadzenie. Cztery minuty później mógł już być jednak remis. W dobrej sytuacji tuż obok słupka uderzył Paweł Moskwik.
Trzynaście minut przed końcem gry było już niemal po meczu. W dobrej sytuacji znalazł się Wojciech Trochim, który mocnym strzałem podwyższył prowadzenie Kolejarza.
W końcówce meczu obydwa zespoły grały otwartą piłkę. W polu karnym jednej i drugiej drużyny co chwilę było gorąco. Gol w ostatnich minutach padł już jednak tylko jeden. W 88. minucie Krzysztof Zaremba perfekcyjnie wykonał rzut wolny. Na więcej gospodarzom nie starczyło już czasu.
Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!
Puszcza Niepołomice - Kolejarz Stróże 1:2 (0:1)
0:1 - Tomasz Chałas 2'
0:2 - Wojciech Trochim 76'
1:2 - Krzysztof Zaremba 88'
Składy:
Puszcza: Stępniowski - Kotwica, Lizak, Wełna (30' Strózik), Mikołajczyk, Staroń, Uwakwe, Kiełtyka, Nowak (62' Cholewiak), Zaremba, Moskwik (67' Magdziński).
Kolejarz: Błażejewski - Cichy, Szufryn (66' Gryźlak), Markowski, Nitkiewicz - Wolański, Wilk (78' Stefanik), Bocian, Trochim, Smuczyński - Chałas (46' Leszczak).
Żółte kartki: Strózik, Staroń, Mikołajczyk (Puszcza) oraz Wilk (Kolejarz).
Sędzia: Mariusz Złotnicki (Lublin).
