Zbigniew Boniek apeluje do klubów: Trochę pokory!
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniew Boniek podkreślił, że polskich klubów nie stać na kupowanie piłkarzy z zagranicy, którzy mogliby odmieniać losy meczów.
Sternik centrali piłkarskiej zaznaczył, że obecny kształt polskiej piłki to praca wszystkich. - Społeczeństwo ma do nas zaufanie, kiedy reprezentacja odnosi wyniki. Ostatnio mamy z tym problemy. Belgowie mówią, że czekali 12 lat na to, by ich reprezentacja pojechała na mistrzostwa świata. My tego czasu nie mamy - podkreślił Zbigniew Boniek.
Prezes PZPN przypomniał, że sam rekomendował obecnego selekcjonera biało-czerwonych, Adama Nawałkę. - Trener Engel też miał przeciwników, którzy wyliczali mu minuty bez strzelonej bramki, a potem to zaprocentowało. Nie ma takiego trenera, który by przegrał przed rozpoczęciem eliminacji. Trzymamy kciuki! Nie będziemy grali za piłkarzy, ale przyjmujemy odpowiedzialność za wszystko, co się dzieje w naszej reprezentacji - zakomunikował.Szef Polskiego Związku Piłki Nożnej skrytykował działania klubów, które często sięgają po zaciąg zawodników z zagranicy. Zaznaczył, że z T-Mobile Ekstraklasy spadły dwie drużyny zatrudniające najwięcej obcokrajowców. - Zreformowaliśmy rozgrywki ekstraklasy, I i II ligi. To, co rzutuje na naszą działalność, to wy. Chciałem dać wam do analizy kilka rzeczy. Z ligi spadły dwie drużyny zatrudniające najwięcej obcokrajowców. W ostatnich latach polska liga sprzedała zawodników za łączną wartość 142 mln zł. Nie stać nas jeszcze na to, żeby kupować piłkarzy z zachodu, którzy mogliby zmieniać wartość drużyn. Chcielibyśmy, żeby nasze zespoły grały w Lidze Mistrzów, Lidze Europy, bo to powoduje, że dzieciaki garną się do piłki. Wielki futbol i liczby pozwalają nam patrzeć na to inaczej. Droga do sukcesu wcale nie jest daleka, tylko musi mieć swoją strategię i planowanie. We wszystkim trochę pokory - zaapelował Zbigniew Boniek.