Lukas Droppa zostanie we Wrocławiu na dłużej?
Lukas Droppa w meczu z Lechią Gdańsk pokazał się z bardzo dobrej strony i był chwalony przez Tadeusza Pawłowskiego. Umowa czeskiego zawodnika ze Śląskiem Wrocław obowiązuje jednak do końca sezonu.
Artur Długosz
W lutym wrocławski klub zdecydował się na podpisanie kontraktu z Lukasem Droppą. Umowa obowiązywać będzie do końca sezonu i automatycznie zostanie przedłużona o kolejny rok w przypadku rozegrania przez zawodnika określonej liczby minut.Czech do meczu z Lechią Gdańsk, o ile już grywał w Śląsku Wrocław, to na boisko wchodził w końcówkach spotkań. Przeciwko Lechistom na skutek kontuzji Dalibora Stevanovicia, Droppa dostał szansę w wyjściowym składzie WKS-u. Według zdecydowanej większości obserwatorów, defensywny pomocnik był najlepszym zawodnikiem na boisku. - Lukas już przez ostatnie trzy tygodnie na treningach dawał sygnały, że jest w bardzo dobrej formie. Przede wszystkim niesamowicie walczył i biegał. Już rozmawiałem z nim przed meczem z Podbeskidziem i cieszę się bardzo, że mamy kolejnego pełnowartościowego zawodnika, który pomoże nam w zdobywaniu punktów - mówił szkoleniowiec zielono-biało-czerwonych.
Wszystko wskazuje też na to, że Lukas Droppa na dłużej zostanie we Wrocławiu. - Myślę, że Lukas jest bardzo dobrze przygotowany koedycyjnie. Pokazał to w ostatnich trzech tygodniach, gdzie już zasygnalizował zwyżkę formy. Ja też jestem za tym, żeby został z nami. Na pewno będą rozmowy z nim. Ze swojej strony uważam, że powinien grać u nas w przyszłym sezonie - podsumował Tadeusz Pawłowski.