Derby dla Sandecji Nowy Sącz - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Kolejarz Stróże

Po bramce Łukasza Grzeszczyka w 25. minucie Sandecja Nowy Sącz pokonała Kolejarza Stróże 1:0. Spotkanie nie zachwyciło zgromadzonych na stadionie fanów.

Artur Długosz
Artur Długosz

Od pięciu meczów Sandecja Nowy Sącz nie potrafiła znaleźć sposobu na Kolejarza. Stróżanie wygrywali bądź spotkania kończyli się remisami. Ostatni raz i to dość okazale biało-czarni zwyciężyli trzy lata temu. Teraz - uprzedzając fakty - Sandecja uporała się z lokalnym przeciwnikiem.

Od początku meczu obie ekipy badały swoje możliwości, raz na jakiś czas inicjując akcje ofensywne. Optyczną przewagę osiągnęli gospodarze, lecz nie przekładało się to na dogodne okazje bramkowe. Z dobrej strony spisywali się też bramkarze obu ekip, którzy należycie wykonywali swoje obowiązki.

To wszystko jednak do czasu, bowiem w 25. minucie Sandecja objęła prowadzenie. Adam Mójta zagrał w pole karne do Mouhamadou Traore. Ten wycofał piłkę do podającego, który idealnie dośrodkował w pole karne. Do futbolówki najwyżej wyskoczył Łukasz Grzeszczyk i pokonał spóźnionego Łukasza Radlińskiego.

Kolejarz mimo niekorzystnego wyniku nie rzucił się do odrabiania strat. Gospodarze z każdą kolejną minutą musieli więc mozolnie konstruować akcje ofensywne. Do końca pierwszej połowy, wynik nie uległ już zmianie, chociaż zwłaszcza Sandecja mogła pokusić się o podwyższenie prowadzenia.

Od początku drugiej odsłony widowiska znów do ataku ruszyli gospodarze. Ich początkowy napór szybko jednak ustał. Później kibice zgromadzeni na trybunach byli świadkami szarpanej gry z jednej i drugiej strony - więcej było fauli niż typowej gry w piłkę.

Goście dogodną sytuację wypracowali sobie w 72. minucie potyczki. Łukasz Bocian minął Bartkówa i dośrodkował w pole karne, ale za plecy Niane, który gdyby otrzymał piłkę, miałby przed sobą pustą bramkę! Kolejarz w końcówce potyczki jeszcze przycisnął, ale w jego grze było za dużo chaosu, przez co brakowało zagrożenia pod bramką Marcina Cabaja. Ostatecznie Sandecja Nowy Sącz w derbowym spotkaniu pokonała lokalnego przeciwnika 1:0.

Sandecja Nowy Sącz - Kolejarz Stróże 1:0 (1:0)
1:0 - Łukasz Grzeszczyk 25'

Składy:

Sandecja Nowy Sącz: Marcin Cabaj - Pablo Gomez, Mateusz Bartków, Robert Cicman, Adam Mójta, Maciej Bębenek (80' Adrian Frańczak), Matej Nather, Tomasz Margol (30' Maciej Górski) (90+1' Fabian Fałowski), Sebastian Szczepański, Łukasz Grzeszczyk, Mouhamadou Traore.

Kolejarz Stróże: Łukasz Radliński - Michał Gryźlak, Witold Cichy, Krzysztof Markowski, Dariusz Walęciak, Bartłomiej Smuczyński, Łukasz Bocian (73' Janusz Wolański), Cheikh Niane, Wojciech Trochim, Sebastian Leszczak (60' Kamil Adamek), Marcin Majchrzak (46' Tomasz Chałas).

Żółte kartki: Górski, Bartków, Gomez (Sandecja) oraz Cichy, Niane, Chałas (Kolejarz).

Sędzia: Piotr Lasyk (Bytom).

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×