Napastnicy się nie przemęczali - wyniki sobotnich meczów 24. kolejki gr. wschodniej II ligi

Pogoń Siedlce wygrała trzecie spotkanie w ciągu ostatnich czterech kolejek i wydaje się pewnie kroczyć do I ligi. W sobotę gracze nie rozpieszczali kibiców. W pięciu meczach padło tylko pięć bramek.

Mateusz Lis
Mateusz Lis

Pierwszy raz w tym roku i po raz pierwszy od dziesięciu ligowych kolejek wygrał Radomiak Radom. Zieloni po wyrównanym meczu pokonali Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Jedyny gol padł w doliczonym czasie gry. W ogromnym zamieszaniu podbramkowym piłkę do własnej bramki skierował Karol Drwęcki. Rezultat ten niewiele jednak zmienia dla obu ekip. Radomianie nadal zamykają ligową tabelę, a także Świt powinien już raczej godzić się ze spadkiem do III ligi.

Ciekawie zaczął się mecz w Legionowie gdzie gospodarze podejmowali Stal Stalową Wolę. W ciągu pierwszych trzech minut obie ekipy miały dogodne okazje do zdobycia bramek, ale potem tempo spotkania dramatycznie spadło. Jedyny gol padł w trzeciej minucie doliczonego czasu gry pierwszej połowy. Akcję zespołu skutecznie wykończył Marek Lendzion. Stalówka wciąż plasuje się na wysokim 4. miejscu w tabeli, ale przy takiej dyspozycji marzenia o awansie wydają się niezbyt realne.

Tylko raz w tym roku wygrał Motor Lublin. W sobotę lublinianie tego dorobku nie poprawili, a tym razem nie sprostali Concordii Elbląg. Goście prowadzili po bramce Shotaro Okady, który tuż przed przerwą wykończył kontratak zespołu. Lublinianie wyrównali kwadrans przed końcem. Gola zdobył rezerwowy Maciej Tataj. Było to dla niego 12 trafienie w tym sezonie, ale dopiero pierwsze w tym roku. Oba zespoły kończyły w "10". Najpierw w 84. minucie czerwoną kartkę za faul taktyczny obejrzał Garcia-Munoz, a już w doliczonym czasie gry za dwie żółte kartki wyleciał Marcin Zontek. Concordia jest niepokonana od sześciu meczów i przesunęła się już na 16. lokatę w tabeli.

Żadnych bramek nie doczekali się kibice, którzy oglądali starcie Olimpii Elbląg z Wigrami Suwałki. Spotkanie dostarczyło sporo emocji. Oba zespoły stwarzały sobie liczne okazje podbramkowe i w dodatku oba zmarnowały rzut karne. W pierwszej połowie pojedynek z bramkarzem przegrał, zazwyczaj niezawodny napastnik gospodarzy, Anton Kołosow. Po przerwie zimnej krwi zabrakło również Tomaszowi Tuttasowi. Hieronim Zoch najpierw poradził sobie ze strzałem napastnika, a potem wybronił także dobitkę.

Pogoń Siedlce po nudnym (a nawet bardzo nudnym) meczu pokonała Wisłę Puławy. Gospodarze byli bardzo gościnni i w 43. minucie sprezentowali przyjezdnym bramkę. Wojciech Jakubiec nieudolnie wycofał piłkę do bramkarza. Przejął ją Cezary Demianiuk i bez trudu skierował do siatki. Po tym zwycięstwie wydaje się, że siedlczanie pewnie kroczą ku I lidze. Pogoń ma już 7 punktów przewagi nad trzecimi w tabeli Wigrami.

Wyniki sobotnich meczów 24. kolejki gr. wschodniej II ligi:

Radomiak Radom - Świt Nowy Dwór Mazowiecki 1:0 (0:0)
1:0 - Drwęcki 90+3' (sam.)

Legionovia Legionowo - Stal Stalowa Wola 1:0 (1:0)
1:0 - Lendzion 45+3'

Motor Lublin - Concordia Elbląg 1:1 (0:1)
0:1 - Okada 44'
1:1 - Tataj 76'

Olimpia Elbląg - Wigry Suwałki 0:0

Wisła Puławy - Pogoń Siedlce 0:1 (0:1) 0:1 - Demianiuk 43'

II liga gr. wschodnia 2013/2014

M Drużyna M Z R P Bramki Pkt



Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×