WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Piłka nożna
  3. Carlo Ancelotti
  4. Puchar Króla: Real znów panuje w Madrycie! Blancos jedną nogą w finale (wideo)

Puchar Króla: Real znów panuje w Madrycie! Blancos jedną nogą w finale (wideo)

Po dwóch porażkach w końcu wielkie derby Madrytu padły łupem Realu. Królewscy poczynili ogromny krok w kierunku awansu do finału Pucharu Króla.
Igor Kubiak
Igor Kubiak
  • Atletico Madryt liderem po 18 latach! Los Colchoneros sięgną po mistrzostwo?
Po raz trzeci z rzędu wielkie derby stolicy Hiszpanii odbyły się na Santiago Bernabeu. Poprzednio Atletico Madryt wygrało po dogrywce w finale Pucharu Króla, a także okazało się lepsze w rozgrywkach ligowych. Serię tę miało przełamać ofensywne trio "BBC", jednak Gareth Bale ostatecznie nie załapał się do kadry meczowej. Zamiast powracającego po kontuzji Walijczyka ponownie na prawej stronie boiska znalazło się miejsce dla Jese Rodrigueza. Więcej niespodzianek zarówno w ekipie gospodarzy, jak i gości nie mieliśmy.

Również samo spotkanie przebiegało tak, jak można się tego było spodziewać. Dominowała przede wszystkim walka, a lekką przewagę osiągnęli gospodarze. Oni również, po dość przypadkowym samobóju Emiliano Insuy, w którego z dystansu trafił Pepe, wyszli na prowadzenie. Po trafieniu zamiast groźniejszych okazji mieliśmy więcej spięć, przede wszystkim za sprawą Diego Costy.

Jesteśmy na Facebooku. Dołącz do nas!

  • Szczęście sprzyjało Realowi! Zobacz dwa samobóje dla Królewskich (wideo)
Ponownie świetne zawody rozgrywała linia defensywna Królewskich, która w 2014 roku dała sobie wbić tylko jednego gola. Los Colchoneros zbytnio nie zdołali zagrozić bramce gospodarzy, a tym wychodziło w środowy wieczór praktycznie wszystko. Po kapitalnym zagraniu Angela di Marii kolejnego gola do swojego dorobku dołożył 20-letni Jese, a po kwadransie sam Argentyńczyk zdecydował się na uderzenie zza pola karnego, które odbiło się od Joao Mirandy i ponownie całkowicie zmyliło Thibaut Courtois.

Tym samym Los Colchoneros przegrali dopiero drugi mecz w tym sezonie, a podopieczni Carlo Ancelottiego zaliczyli 22. spotkanie z rzędu bez porażki. Rewanż odbędzie się już za tydzień, jednak trudno spodziewać się, że Królewscy stracą aż trzy gole w jednej konfrontacji.

Real Madryt - Atletico Madryt 3:0 (1:0)
1:0 - Insua (sam.) 17'
2:0 - Jese 57'
3:0 - Miranda (sam.) 73'

Real Madryt: Casillas - Arbeloa, Pepe, Ramos, Coentrao - Alonso, Modrić, Di Maria (81' Illarramendi) - Jese (84' Isco), Benzema (73' Morata), Ronaldo.

Atletico Madryt: Courtois - Juanfran, Godin, Miranda, Insua - Gabi, Koke - Raul Garcia (60' Sosa), Diego (46' Rodriguez), Turan (61' Adrian Lopez) - Diego Costa.

Żółte kartki: Pepe (Real) oraz Diego, Diego Costa, Juanfran, Miranda (Atletico).

Rewanż odbędzie się za tydzień.

Samobójczy gol Insuy:

Kolejne trafienie Jese Rodrigueza:

Trzy mecze kary dla Cristiano Ronaldo

Oglądaj mecz Real Madryt - FC Barcelona na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Polub Piłkę Nożną na Facebooku
Skomentuj 26
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (26)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • DanGW Zgłoś komentarz
    Tu bardziej o paradoks chodzi, druzyna ktora strzelila wiecej bramek przegrala:)
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • DanGW Zgłoś komentarz
      Piszecie o dominacji realu a to atletico strzeliło dwie bramki podczas gdy real tylko jedna:P jeszcze gdyby potrenowali trafianie do bramki rywali a nie swojej to już w ogóle byliby lepsi:)
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • beermonster Zgłoś komentarz
        Wygląda na to że Real sobie poradzi bez Ronaldo. Może wskoczyć za niego Bale albo na tej pozycji Di Maria, który znów był najlepszy na boisku.
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • Real_Madrit Zgłoś komentarz
          Piękny mecz. Świetny Real dzielił i rządził, słabe Atletico kompletnie wyłączone z gry. Nie działały skrzydła, a lewe to już zupełnie. Costa skutecznie odcięty od piłki nic nie
          Czytaj całość
          ugrał, Koke i Diego podobnie. Tylko obrona w Atletico grała na przyzwoitym poziomie. O te 2 stracone bramki po rykoszetach ciężko kogokolwiek winić. Szczęście uśmiechnęło się dziś do Realu, ale widać było zupełną dominację na boisku. Dwumecz wydaje mi się został dzisiaj rozstrzygnięty. Nie wydaję mi się aby przy takiej formie obrony Realu Atletico dało radę, tym bardziej, że Real wyjdzie bez presji wyniku, ale skupiony. Ancelotti zrobił z tej obrony monolit mimo braku Varane'a.
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • Play and Win Zgłoś komentarz
            Tak sądziłem że Real wygra, ale różnicą jednego gola. Takiej gry Los Blancos się nie spodziewałem
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • Marcin.Kropaczewski Zgłoś komentarz
              A juz pilkarze Atletico prawie uwierzyli ze sa najlepsi. Swietny mecz krolewskich. Hala Madrid
              1 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • kurde Zgłoś komentarz
                no i zapomnialem wspomniec o Jese . Chlopak ma papiery na grajka klasy swiatowej . Jestem ciekaw czy gdyby prezes wiedzial ze chlopak tak bedzie dobrze gral to zdecydowal by sie kupic Balea ?
                0 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • Galacticos_ Zgłoś komentarz
                  Przecież to była miazga, Atletico nie istniało! W MADRYCIE TYLKO GALAKTYCZNI! ;d
                  2 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  • Michał_T Zgłoś komentarz
                    najlepszy mecz Realu w tym roku. A już niektórzy robili wyliczenia, że Real z silniejszymi przeciwnikami się meczy i ma gorszy bilans. Dzisiaj właśnie widziałem co zrobili ;)
                    0 Odpowiedz
                    Pokaż odpowiedzi
                    • DluGGi Zgłoś komentarz
                      Świetny mecz Realu. Modric, Di Maria i Jese fenomenalni dzisiaj,obrona tez niczego sobie:))
                      0 Odpowiedz
                      Pokaż odpowiedzi
                      • kawasaki14 Zgłoś komentarz
                        Wynik spotkania bardzo mnie zadowala. Najbardziej w czasie meczu zaskoczyło mnie to jak był nieczysty. Dawno już nie widziałem meczu z taką ilością brudnych fauli, uderzeń z bara,
                        Czytaj całość
                        nadepnięć na stopę/kostkę i prowokacji rożnymi gestami. Nawet w El Clasico tak nie ma. PS. Jak komisja ligi jest tak wrażliwa na dotknięcie twarzy dłonią to niech ukaże przynajmniej 4 piłkarzy Atletico karą taką jaką dostał Ronaldo.
                        3 Odpowiedz
                        Pokaż odpowiedzi
                        • Magic02 Zgłoś komentarz
                          Ładne widowisko, faktycznie dużo spięć za dużo. Diego przechodzi sam siebie :E
                          0 Odpowiedz
                          Pokaż odpowiedzi
                          • kokojamboo Zgłoś komentarz
                            Z Jese będą ludzie swietnie sie rozwija.Troche szczęścia przy strzałach ale ogólnie bardzo dobry mecz Realu i spora zaliczka.
                            0 Odpowiedz
                            Pokaż odpowiedzi
                            Zobacz więcej komentarzy (2)
                            Puchar Króla Piłka nożna Real Madryt Atletico Madryt Hiszpania Carlo Ancelotti Madryt Santiago Bernabeu w Madrycie Piłka w Europie Piłka nożna w Hiszpanii
                            Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                            ×
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×
                            Szczęsny i spółka jak feniks z popiołów