Primera Division: Neymar się rozstrzelał! Pierwszy dublet Brazylijczyka w lidze
W hicie kolejki FC Barcelona odniosła 23 ligowe zwycięstwo z rzędu na Camp Nou. Duma Katalonii miała małe problemy z Villarreal, ale nowym specjalistą od strzelania goli okazuje się być Neymar.
Jako pierwszy sygnał do ataku dał właśnie Song, który po rzucie rożnym potężnie huknął z woleja, a gości uratował słupek. Później jednak Barca zupełnie nie potrafiła poradzić sobie z dobrze ustawioną defensywą Villarreal, a bramkę zdobyła dopiero po dość przypadkowym zagraniu ręką Mario Gaspara Pereza we własnym polu karnym i "jedenastce" wykorzystanej przez Neymar.
Żółte Łodzie Podwodne w pierwszej połowie w ogóle nie zagroziły bramce Jose Manuela Pinto, ale tuż po zmianie stron dośrodkowanie z rzutu rożnego na gola zamienił Mateo Musacchio, który wyprzedził Bartrę. Martino wysłał do boju Xaviego, jednak bramkę wypracowało trio Fabregas - Alexis Sanchez - Neymar - Brazylijczyk swojego piątego gola w tym tygodniu zdobył po uderzeniu do pustej bramki.
Reprezentant Canarinhos miał szansę nawet na drugiego z rzędu hat-tricka, jednak po kapitalnej akcji z Sergi Roberto trafił w poprzeczkę. Ostatecznie Neymar zakończył mecz z dubletem i żółtą kartką, przez którą nie zagra w ostatnim ligowym spotkaniu 2013 roku.
FC Barcelona - Villarreal CF 2:1 (1:0)
1:0 - Neymar (k.) 30'
1:1 - Musacchio 48'
2:1 - Neymar 68'
Składy:
FC Barcelona: Pinto - Montoya, Pique, Bartra, Jordi Alba - Song (62' Xavi), Busquets, Iniesta - Sanchez (84' Pedro), Fabregas (87' Sergi Roberto), Neymar.
Villarreal: Asenjo - Mario, Musacchio, Dorado, Jaume Costa - Pina, Ramos, Trigueros, Ramos (64' Uche), Perez (69' Jokić), Aquino (74' Jonathan Pereira) - Dos Santos.
Żółte kartki: Neymar (Barcelona) oraz Trigueros (Villarreal).
Rayo Vallecano - Granada CF 0:2 (0:1)
0:1 - Fran Rico 35'
0:2 - Riki 89'
Czerwona kartka: Nacho Martinez /43', za drugą żółtą/ (Rayo).
Rzut karny i gol Neymara:
->Klasyfikacja strzelców Primera Division
Prezes Barcy: Zrobimy wszystko, aby Messi pozostał. Podwyżki jednak nie będzie