Niepokonani Szwajcarzy jadą do Brazylii! Shaqiri i spółka podbiją mundial?
Reprezentacja Ottmara Hitzfelda nie dała żadnych szans rywalom w grupie E europejskich eliminacji MŚ. Wydaje się, że Szwajcarzy tak silnej kadry jak obecnie nie mieli od wielu, wielu lat.
W eliminacjach do Euro 2012 reprezentacja Szwajcarii w dość pechowych okolicznościach nie zdołała awansować nawet do barażów. Włodarze federacji nie zdecydowali się jednak zwolnić Ottmara Hitzfelda i pozwolili doświadczonemu Niemcowi dalej pracować z kadrą. Posunięcie to okazało się strzałem w "10", ponieważ były trener Bayernu i Borussii zbudował bardzo silny zespół.
Helweci trafili wprawdzie do stosunkowo prostej grupy, ale fakt, iż nie przegrali żadnego z dziewięciu meczów musi budzić respekt. Szwajcarzy przede wszystkim świetnie radzili sobie w formacji obronnej, w której prym wiodą Stephan Lichtsteiner, Fabian Schaer, Steve von Bergen oraz Ricardo Rodriguez, a w odwodzie pozostają doświadczeni Philippe Senderos i Johan Djourou.
Kapitalnie prezentuje się formacja środka pola z tercetem piłkarzy SSC Napoli: Valon Behrami, Gokhan Inler, Blerim Dzemaili. O dogrywanie piłek do napastników dbają natomiast gwiazdor Bayernu Monachium Xherdan Shaqiri, kreatywny pomocnik Granit Xhaka, a także rozchwytywany na rynku transferowym Valentin Stocker z FC Basel. Hitzfeld opcji ma znacznie więcej, bowiem do jego dyspozycji są również gracze z Bundesligi: Tranquillo Barnetta, Admir Mehmedi oraz Josip Drmić. Numer 1 w ataku to uzdolniony Haris Seferović, na co dzień gracz Realu Sociedad.
Szwajcarzy brali udział w dwóch ostatnich mundialach, ale w Niemczech i RPA nie pokazali się z najlepszej strony. W 2014 roku w Brazylii będą mieć sporą szansę, by osiągnąć coś więcej niż tylko wyjście z grupy. Potencjału i umiejętności kadrowiczom Hitzfelda z pewnością bowiem nie brakuje.
Albania - Szwajcaria 1:2 (0:0)
0:1 - Shaqiri 48'
0:2 - Lang 79'
1:2 - Salihi (k.) 89'
El. MŚ 2014 Europa, gr. E
Jesteś kibicem piłki nożnej? Mamy dla Ciebie fanpage na Facebooku! Nie zwlekaj! Kliknij i polub nas.
LexoN
Zgłoś komentarz
