Kto rewelacją, kto rozczarowaniem? Bezbłędne Atletico i Roma, falstart Milanu i Man Utd
Początek sezonu w ligach europejskich przyniósł niejedno zaskoczenie. Kto zadziwia najbardziej? Wśród rewelacji znajduje się zespół Artura Boruca, wśród rozczarowań ekipa Ludovika Obraniaka.
Kto rewelacją?
Atletico Madryt - 8 zwycięstw, 2. miejsce w Primera Division
- To już nie wyścig dwóch, lecz trzech po mistrzostwo - zaczęto mówić w Hiszpanii po tym, jak zespół Diego Simeone zaczął seryjnie wygrywać. - Atletico może powtórzyć wyczyn Borussii z poprzedniej edycji w Lidze Mistrzów - stwierdził Arsene Wenger, będąc pod wrażeniem formy zespołu z Vicente Calderon. Madrytczycy w linii ataku mają rewelacyjnego i bramkostrzelnego Diego Costę, a do tego dysponują solidną formacją obronną i znakomitym bramkarzem - Thibautem Courtoisem. W najbliższych tygodniach Los Colchoneros nie czekają mecze z potentatami (z Barceloną zmierzą się dopiero w 19. kolejce) i nic nie wskazuje na to, by mieli oni wypaść w walki o tytuł.AS Roma - 7 zwycięstw, 1. miejsce w Serie A
Giallorossi jak co roku wymieniani byli wśród kandydatów do zajęcia jednej z czołowych lokat, lecz chyba nikt nie spodziewał się, że drużyna tuż po zmianie trenera (Rudi Garcia zastąpił Aurelio Andreazzoliego) będzie kroczyła od wygranej do wygranej. Do zespołu kapitalnie wkomponowali się jednak Mehdi Benatia, Kevin Strootman i Gervinho, prowadząc stołeczną drużynę do przekonujących wygranych nad Lazio oraz Interem. W linii ataku rzymianie mają ogrom możliwości, zaś w defensywie wreszcie udało im się osiągnąć stabilizację. W Italii nie brakuje opinii, że to właśnie Roma jest teraz najgroźniejszym rywalem Juventusu w walce o Scudetto.
Beniaminek z księstwa szastał pieniędzmi w letnim oknie transferowym, wydając na wzmocnienia astronomiczną kwotę 166 milionów euro. W składzie zespołu Claudio Ranieriego znalazło się sporo wielkich gwiazd, ale kilka pozycji obsadzonych zostało przez graczy szerzej nieznanych i dlatego też od Monaco nie oczekiwano walki o tytuł już w sezonie 2013/2014. Radamel Falcao i spółka po 9 kolejkach nie mają jeszcze na koncie porażki i wyprzedzają nawet PSG! Skąd tak dobre wyniki? Wydaje się, że kluczem do sukcesu monakijczyków jest świetna postawa tych, na których mało kto liczył: obrońcy Layvina Kurzawy, napastnika Emmanuela Riviere'a (6 goli na koncie) oraz pomocników Yannicka Ferreira-Carasco i Lucasa Ocamposa.
Hellas Werona - 4 zwycięstwa, 1 remis, 2 porażki, 5. miejsce w Serie A
Villarreal CF - 5 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka, 4. miejsce w Primera Division
Dnipro Dniepropietrowsk - 9 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka, 1. miejsce w lidze ukraińskiej
Wiele wskazuje na to, że za naszą wschodnią granicą po 22 latach po tytuł nie sięgnie ani Szachtar Donieck, ani Dynamo Kijów! Rozgrywki wkrótce osiągną bowiem półmetek, a na czele tabeli z trzypunktową przewagą znajdują się drużyny z Dniepropietrowska oraz Charkowa. O ile Metalist już w poprzednim sezonie sięgnął po wicemistrzostwo, o tyle ekipa, którą obecnie szkoli Juande Ramos, nie stanęła na podium od 2004 roku. Dnipro do zwycięstw prowadzi plejada gwiazd reprezentacji Ukrainy: Jewhen Selezniow, Jewhen Konoplianka, Witalij Mandziuk, Rusłan Rotan, Roman Zozulja, których wspierają dwaj znani Chorwaci Nikola Kalinić i Ivan Strinić oraz kilku Brazylijczyków. Drużyna Ramosa błyszczy na krajowym podwórku, chociaż równolegle rywalizuje w Lidze Europejskiej. Niedawno Ukraińcy nieomal urwali punkty faworyzowanej Fiorentinie (1:2).