Drugie zwycięstwo w drodze do Rio - relacja z meczu eliminacji MME Polska - Turcja

W drugim meczu eliminacji Młodzieżowych Mistrzostw Europy 2015 prowadzona przez Marcina Dornę reprezentacja Polski pokonała Turcję 3:1.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
W pierwszym meczu eliminacji do MME, które będą kolejnym etapem kwalifikacji do turnieju głównego Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku Polacy pokonali w Krakowie Maltę 2:0 po golach Arkadiusza Milika i Michała Chrapka. W porównaniu z tamtym spotkaniem miejsce w "11" stracili Damiana Dąbrowskiego, Rafała Wolskiego i Juliena Tadrowskiego, a ich miejsce zajęli wspomniany Chrapek, Paweł Wszołek i Michał Żyro.

Cztery dni po spotkaniu z Maltą Polacy grali towarzysko z Norwegią w Oslo, gdzie do przerwy prowadzili 2:0, by ostatecznie przegrać 2:4 i podobnie jak wtedy, tak teraz zaprezentowali dwa zupełnie różne oblicza. Przed przerwą imponowali rozmachem w ataku i skutecznością w defensywie, a po zmianie stron dali się całkowicie zdominować rywalom i do końcowych minut musieli drżeć o korzystny wynik, chociaż ostatecznie zwyciężyli przewagą dwóch bramek.

Zanim młode Orły dały koncert gry w pierwszej połowie, w 3. minucie wrócili z dalekiej podróży. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzał Hakana Calhanoglu z 5 metrów zablokował tuż przed linią bramkową Adam Pazio, a po kolejnej centrze w sytuacji strzeleckiej znalazł się Oguzhan Ozyakup, ale z 12 metrów posłał piłkę tuż nad poprzeczką bramki Jakuba Szumskiego.

Pięć minut później koszmarny błąd popełnił turecki bramkarz Omer Kahveci, który naciskany w polu karnym przez Milika zagrał piłkę przed "16" wprost pod nogi Bartłomieja Pawłowskiego. Skrzydłowy Malagi z zimną krwią minął jeszcze na zamach Sezera Ozmena i płaskim strzałem w kierunku bliższego rogu pokonał Kahveciego. W 13. minucie bliski podwyższenia prowadzenia był Dominik Furman, ale po strzale kapitana polskiego zespołu z rzutu wolnego z 35 metrów piłka minimalnie minęła słupek bramki Turków.

W kolejnych minutach goście doszli do głosu, ale strzały Kamila Corekciego i Emrahana Bassana pewnie bronił Szumski, tymczasem w 24. minucie biało-czerwoni zdobyli kolejnego gola, kiedy kapitalne dośrodkowanie Żyry z lewego półpola głową na bramkę zamienił Milik. Trzy minuty później skrzydłowemu Legii Warszawa zabrakło refleksu, gdy nie zdążył skierować do pustej bramki piłki podciętej przez Pawłowskiego nad Kahvevim.

W 31. minucie Turcy powinni zdobyć kontaktowego gola, ale po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Ozmen z dwóch metrów trafił wprost w Szumskiego, a 11 sekund później goście stracili trzecią bramkę. Szumski błyskawicznie wyrzucił piłkę na środek boiska do Pawłowskiego, który na prawym skrzydle uruchomił Paweł Wszołek. Ten dograł w pole karne do Milika, który strzałem prosto z powietrza pokonał Kahveciego.

W końcowych minutach pierwszej połowy biało-czerwoni oddali pole rywalom, którzy przed przerwą jeszcze nie potrafili z tego skorzystać, ale na początku drugiej połowy szybko trafili uśpionych Polaków. W 55. minucie Ozmen zagrał z pominięciem drugiej linii do Bertula Kocabasa, który uciekł Rafałowi Janickiemu i w sytuacji sam na sam pokonał Szumskiego.

Strata bramki nie obudziła podopiecznych Dorny, którzy ciągle mieli problemy z wyjściem z własnej połowy, a momentami nawet z własnego pola karnego. W pierwszym kwadransie po przerwie Polacy ani razu nie zagrozili bramce Turcji. Tymczasem w 72. minucie Szumskiemu przyszedł w sukurs słupek, w który trafiła piłka po dośrodkowaniu Emraha Bassana z prawej flanki.

W 81. minucie Szumskiemu znów dopisało szczęście, kiedy po podaniu Hakana Calhanoglu sam na sam z nim znalazł się Kocabas i minął go, ale zgubił piłkę, po którą polski bramkarz mógł sięgnąć na raty. Po chwili golkipera Piasta próbowali zaskoczyć strzałami z 20 metrów Bassan i Kocabas, ale tym razem wychowanek Legii Warszawa interweniował już pewnie. W 87. minucie dobrze zaasekurował go Janicki, który przejął przed pustą piłkę po lobie Kocabasa nad Szumskim.

Polacy kończyli mecz w "10", bowiem czerwoną kartką za uderzenie przeciwnika został ukarany Tadrowski. Po tej sytuacji na boisku powstało spore zamieszanie, w którym ściągnięty wcześniej z boiska Engin Bekdemir uderzył Dąbrowskiego, za co został ukarany czerwoną kartką i wyrzucony z ławki rezerwowych.

Kolejny mecz eliminacyjny Polska rozegra 6 września ze Szwecją w Malmo. W spotkaniu tym oprócz Tadrowskiego z powodu kartek nie będzie mógł wystąpić też Furman.

Polska U-21 - Turcja U-21 3:1 (3:0)
1:0 - Pawłowski 8'
2:0 - Milik 24'
3:0 - Milik 31'
3:1 - Kocabas 55'

Składy:

Polska: Szumski - Pazio, Janicki, Kamiński, Lewandowski (68' Tadrowski) - Chrapek (81' Przybyłko), Furman - Wszołek, Pawłowski, Żyro (74' Dąbrowski) - Milik.

Turcja: Kahveci - Corekci, Ozmen (78' Ucan), Ozturk, Kayaoglu (46' Berber) - Calhanoglu, Bassan, Yokuslu, Ozyakup, Bekdemir (65' Erdogan) - Kocabas.

Żółte kartki: Furman, Dąbrowski (Polska) oraz Berber (Turcja).

Czerwone kartki: Tadrowski /90' za uderzenie rywala/ (Polska) oraz Bekdemir /90+1 za uderzenie rywala/ (Turcja).

Sędzia: Danilo Grujić (Serbia).

Tabela grupy 7. eliminacji MME 2015:

M Drużyna Mecze Punkty Bramki
1. Polska 2 6 5:1
2. Grecja 0 0 0
3. Szwecja 0 0 0
4. Turcja 1 0 1:3
5. Malta 1 0 0:2

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×