Primera Division: Sociedad zatrzymało Barcelonę! Mistrzowie zremisowali wygrany mecz (wideo)

W ostatnim meczu pomiędzy Sociedad i Barceloną gospodarze wygrali 2:1. W sobotę po jedenastu minutach było już 0:2 i wydawało się, że Katalończycy tym razem rozgromią rywali. Poczuli się jednak zbyt pewnie, a Baskowie dzięki dobrej grze w drugiej części gry wyrównali. Również 2:2 zakończył się mecz pomiędzy Villarreal i Sevillą. Żółte Łodzie Podwodne już od 21. minuty grały w osłabieniu, ale mimo to potrafiły zdobyć oczko na El Madrigal.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Josep Guardiola dość niespodziewanie na ławce rezerwowych posadził Lionela Messiego, Davida Villę, Andresa Iniestę czy Carlesa Puyola. Na murawie pojawiły się z kolei letnie wzmocnienia - Cesc Fabregas oraz Alexis Sanchez. Ten drugi meczu nie będzie dobrze wspominać, ponieważ z powodu kontuzji po pół godzinie musiał opuścić boisko.

Katalończycy od początku przejęli inicjatywę i w dwie minuty całkowicie podcięli skrzydła Baskom. Mistrzowie Hiszpanii prezentowali swoją piłkę - kreatorzy gry popisywali się świetnymi podaniami z głębi pola, a napastnicy wyruszali zza pleców defensorów. W przeciągu krótkiego okresu czasu dwukrotnie golkiper Sociedadu musiał wyjmować piłkę z siatki po właśnie takich akcjach.

Nic nie wskazywało na to, że Baskowie mogą zdobyć jakiekolwiek punkty. Po zmianie stron gospodarze zagrali jednak odrobinę odważniej, a pewna swego Barcelona błyskawicznie straciła dwie bramki. Bohaterem został Imanol Agirretxe, który najpierw z główki strzelił swoją trzecią bramkę w tym sezonie, a następnie po koszmarnym błędzie Davida Villi trafił w poprzeczkę i skuteczną dobitką mógł popisać się Antoine Griezmann.

Guardiola zareagował od razu i na boisku pojawił się Messi, który próbował przejąć grę na swoje barki. Argentyńczyk starał się zaskoczyć rywali, ale za każdym razem górą był Bravo i najlepszy gracz poprzedniego roku ponownie nie wpisał się na listę strzelców na stadionie Anoeta. Dodatkowo bardzo mądrze zagrali piłkarze Phillipe'a Montaniera, którzy oddalali grę od własnego pola karnego.

Real Sociedad - FC Barcelona 2:2 (0:2)
0:1 - Xavi 10'
0:2 - Fabregas 11'
1:2 - Agirretxe 59'
2:2 - Griezmann 62'

Składy:

Real Sociedad: Bravo - Estrada, Demidov, I. Martinez, De la Bella, Mariga (80' Aranburu), Illarramendi, Zurutuza, Prieto (70' Cadamuro), Agirretxe (80' Vela), Griezmann.

FC Barcelona: Valdes - Alves, Fontas (81' Iniesta), Busquets, Adriano, Keita, Xavi, Thiago (62' Messi), Pedro, Fabregas, Sanchez (31' Villa).

Żółte kartki: Zurutuza, Cadamuro (Sociedad) oraz Messi (Barcelona).

Po porażce 0:5 z FC Barceloną z dobrej strony przed swoimi kibicami chcieli się pokazać piłkarze Villarreal. Żółte Łodzie Podwodne rozpoczęły jednak tragicznie - czerwoną kartkę obejrzał golkiper David Lopez, a rzut karny na raty wykorzystał niezwykle skuteczny Alvaro Negredo. Dla Hiszpana była to trzecia bramka w tym sezonie. Miejscowi nie padli jednak na kolana i po godzinie gry wyszli na prowadzenie. Andaluzyjczykom punkt w samej końcówce uratował Alexis.

Villarreal - Sevilla 2:2 (1:1)
0:1 - Negredo 23'
1:1 - Rossi (k.) 34'
2:1 - Marco Ruben 62'
2:2 - Alexis 86'

Czerwona kartka: Lopez /21'/ (Villarreal).

Real Madryt - Getafe, godz. 20:00

Valencia - Atletico Madryt, godz. 22:00


Bramki z meczu Real Sociedad - FC Barcelona:

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×