"Dycha" przebita! Pavol Masaryk nowym napastnikiem Cracovii (foto)

W czwartek późnym popołudniem Cracovia sfinalizowała transfer byłego króla strzelców słowackiej Corgon Ligi, Pavla Masaryka. 31-letni snajper związał się z Pasami półroczną umową, stając się dziesiątym zimowym nabytkiem Cracovii!

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Jeszcze w środę przyjście Masaryka nie było przesądzone. Doświadczony Słowak po raz pierwszy pojawił się na zgrupowaniu Pasów w tureckim Kiziglac i po półgodzinnym przeciwko Szachtiorowi Karaganda trener Jurij Szatałow wydał pozytywną opinię na temat jego umiejętności. - To rasowy napastnik, który gra dobrze tyłem do bramki, potrafi utrzymać się przy piłce i widać, że podania szukają go w polu karnym. Marzeniem każdego trenera jest posiadanie dobrego snajpera, który będzie odpowiadał za zdobywanie goli - mówił wówczas opiekun Pasów. Wydawało się, że Masaryk jest już bliski związania się z Cracovią, ale na początku tygodnia opuścił Polskę i dołączył do Tatrana Presov. Byłego króla strzelców Corgon Ligi nie satysfakcjonowała pierwsza oferta przedstawiona przez krakowski klub. W środę jednak władze Tatrana ogłosiły, że Masaryk rozmyślił się i wybrał inną opcję kontynuowania kariery. Dzień później okazało się, że chodzi o Cracovię.
Pavol Masaryk na tle zdjęcia... Tomasza Rząsa z drugoligowego meczu z Igloopolem Dębica (1991r.) / fot. Maciej Kmita
W czwartek w klubowej restauracji na stadionie przy ul. Kałuży 1 trwało spotkanie nowych piłkarzy z dziennikarzami i kibicami. Dyrektor sportowy Cracovii, Tomasz Rząsa zastrzegł, że pozostawiony wolny fotel czeka właśnie na słowackiego napastnika. Ten pojawił się w "Emocji" po kilkunastu minutach, kiedy wyniki badań medycznych dały zielone światło do realizacji transferu. - Czuliśmy presję zatrudnienia napastnika, ale nie chcieliśmy podejmować decyzji pochopnie. Wielu zawodników testowaliśmy, wielu zawodników oglądaliśmy i wielu było możliwych do wzięcia. Nie znaleźliśmy jednak wcześniej takiego, który spełniałby oczekiwania trenera i drużyny. Złożyło się tak, że znalazł się dopiero na samym końcu - komentuje Tomasz Rząsa. - To nie jest tak, że okienko się zamykało i trzeba było kogoś wziąć. Zagrał u nas pół godziny w sparingu i wszyscy powiedzieli: tak, to jest napastnik, który może być naszą "10" - podkreśla dyrektor sportowy Pasów. Masaryk ma na koncie 209 występów w słowackiej ekstraklasie, w których strzelił 66 bramek. W sezonie 2008/2009 reprezentując barwy Slovana Bratysława został królem strzelców rozgrywek (zdobył 15 bramek), a jego drużyna sięgnęła po mistrzostwo kraju. W lipcu 2010 roku przeniósł się do AEL Limassol. Dla cypryjskiej drużyny rozegrał 9 spotkań i strzelił jednego gola, a na początku lutego rozwiązał za porozumieniem stron kontrakt z AEL. - Cieszę się, że przyszedłem do Cracovii. Mam nadzieję pomóc zespołowi w utrzymaniu w ekstraklasie - stwierdził Masaryk, który później przez długi czas przez panoramę klubowej restauracji przyglądał się obiektowi Pasów. Nie ma formalnych przeszkód ku temu, by zadebiutował w barwach Cracovii już w piątkowym meczu z Legią Warszawa.
Masaryk jest dziesiątym zimowym nabytkiem Cracovii po Piotrze Gizie, Andrażu Strunie, Łukaszu Nawotczyńskim, Wojciechu Kaczmarku, Szymonie Gąsińskim, Bojanie Puzigacy, Vule Trivunoviciu, Vladimirze Bojleviciu i Aleksejsie Visnakovsie. *** Pavol Masaryk ur. 11 lutego 1980r. wzrost: 184, waga: 84kg Przebieg kariery: TJ Radimov, TJ Holić, MFK Myjava (-2003), Spartak Trnava (2003-2005), Slovan Bratysława (2005-2010), AEL Limassol (2010-2011).
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×