Polonia znowu na zakręcie
W Bytomiu zima wydaje się być jeszcze mroźniejsza niż gdziekolwiek indziej. Atmosfera wokół Polonii w ostatnich dniach nie jest najlepsza, a klubowy budżet jest dziurawy. Nie przekłada się to jednak na formę drużyny, która w zimowych grach kontrolnych wciąż nie zasmakowała goryczy porażki.
Atmosfera wokół klubu przy Olimpijskiej znów jest napięta. Działacze Polonii w dalszym ciągu szukają funduszy na zimowe transfery, a te wydają priorytetem. Z klubem tej zimy pożegnało się już bowiem dwóch kluczowych jesienią zawodników, a do odejścia wciąż gotuje się Mariusz Ujek, który w tym roku jeszcze nie trenował z drużyną. Oficjalnie - ze względu na kontuzje. Nieoficjalnie - przez zaległości kontraktowe sięgające trzech miesięcy.
Zamieszanie kadrowe nie przekłada się jednak na wyniki drużyny w zimowych sparingach. Polonia wygrała dwa kolejne mecze kontrolne i strzeliła cztery bramki liderowi tabeli zaplecza ekstraklasy. Autorem dwóch trafień dla bytomian w tym spotkaniu był Grzegorz Podstawek, który tej zimy już czterokrotnie trafił do siatki rywala.
Z pewnością przy Olimpijskiej trzymają kciuki, by doświadczony napastnik utrzymał formę do startu rundy wiosennej. Z klubem pożegnał się już Maciej Bykowski, a wcześniej wspomniany Ujek także najprawdopodobniej Bytom tej zimy opuści. W rezerwie pozostaje jeszcze co prawda młody Robert Wojsyk, który nieźle spisywał się w zimowych sparingach, ale niedobór napastników przed ciężką rundę wiosenną, może być dla trenera Roberta Góralczyka powodem do niemałego bólu głowy.
Niewiele lepiej przedstawia się sytuacja bytomian w defensywie. Z klubem pożegnał się już Szymon Gąsiński, który wzmocnił Cracovię, a defensywny pomocnik Szymon Sawala jeszcze tej zimy trafi najprawdopodobniej do GKS-u Bełchatów. Jego odejście być może ułatwiłoby finalizację rozmów Polonii z Cidrami na temat pozyskania Marcina Dziewulskiego. Sprawa rozgrywa się podobno o kwotę 50 tys. złotych, której obecnie na transfery przy Olimpijskiej nie ma.
Nie za to obaw, by drużyna nie wyjechała na wcześniej awizowanie zgrupowanie w Turcji. W ostatnich dniach w mediach mnożyły się spekulacje, jakoby również na obóz w klubowej kasie nie było pieniędzy. Środki na ten cel Polonia zabezpieczyła już wcześniej i obóz najpewniej się odbędzie. W Bytomiu wciąż jednak pytają czy gra jest warta świeczki. Jest bowiem wielce prawdopodobne, że nawet przy utrzymaniu drużyny w ekstraklasie klub nie dostanie licencji przez fatalną infrastrukturę stadionową.
Pieniędzy na modernizację obiektu obecnie w bytomskim magistracie nie ma i nie wiadomo czy w tym roku jeszcze się znajdą. Na półmetku sezonu Polonia zajmuje 13 miejsce w ligowej tabeli i jedynie lepszym bilansem bezpośrednich spotkań wyprzedza Ruch Chorzów i znajdującą się pod kreską Arkę Gdynia.
