Najlepsze drużyny ekstraklasy - ranking

Bartosz Zimkowski 25 Października 2010, 11:06

Oceny drużyn w 10. kolejce ekstraklasy (skala szkolna 1-6):

Wisła Kraków - Lechia Gdańsk 5:2 (1:1)

Ocena drużyny Wisły Kraków - 5,0. Wisła wysoko pokonała wyżej notowaną Lechię, ale stało się tak przy wydatnej pomocy sędziego i niefrasobliwości lechistów.

Ocena drużyny Lechii Gdańsk - 4,0. Rzadko zdarza się, by drużyna, która przegrała 2:5 była oceniona tak dobrze. Jednak Lechia przy Reymonta 22 nie była jedynie tłem dla Wisły. Grała z polotem i rozmachem. Przy odrobinie szczęścia, wynik mógł być odwrotny.

Korona Kielce - Legia Warszawa 1:4 (1:2)

Ocena drużyny Korony Kielce - 2,5. 4 stracone bramki mocno obciążają konto kieleckiego zespołu. Do 35 minuty kielczanie radzili sobie na boisku całkiem nieźle. Później grając w osłabieniu nie byli w stanie pokazać żadnych atutów.

Ocena drużyny Legii Warszawa - 5,0. Tak wysokie zwycięstwo w meczu wyjazdowym, w dodatku z wiceliderem ekstraklasy, zasługuje na wysoką notę. Warszawianie rozegrali najlepsze spotkanie w tej rundzie. Jeśli dalej będą prezentować podobną formę, znów wrócą do czołówki ekstraklasy.

Polonia Bytom - Śląsk Wrocław 0:0

Ocena drużyny Polonii Bytom - 3,0. Polonia nie atakowała w tym meczu zbyt często, ale kiedy już zdecydowała się poszukać szczęścia pod bramką Kelemena - Słowak zawsze był w opałach.

Ocena drużyny Śląska Wrocław - 2,5. Wrocławianie byli częściej przy piłce, długo rozgrywali akcje ofensywne i... na tym koniec. Okazji pod bramką Polonii drużyna trenera Oresta Lenczyka nie zbyt wielu nie miała, a za wrażenia artystyczne dodatkowych punktów się nie przyznaje.

Polonia Warszawa - Cracovia 3:0 (2:0)

Ocena drużyny Polonii Warszawa - 4,0. Polonia zrobiła swoje. Była faworytem tego spotkania, bez większych problemów rozprawiła się z zespołem z Małopolski. Mankamentem pozostaje styl gry, ale zwycięzców się nie sądzi.

Ocena drużyny Cracovii - 1,5. Surowa ocena lecz jakimkolwiek wynikiem nie zakończyłby się ten mecz - przy takiej dyspozycji niewiele dobrego można powiedzieć o grze podopiecznych Rafała Ulatowskiego. Kolejny mecz, kolejna porażka. Pasy nie potrafią wyjść z kryzysu.

Widzew Łódź - Jagiellonia Białystok 4:1 (3:0)

Ocena drużyny Widzewa Łódź - 5,0. Piłkarzom Widzewa w tym meczu wszystko wychodziło. Pokonać lidera i to strzelając im cztery gole, to naprawdę wyczyn.

Ocena drużyny Jagiellonii Białystok - 1,0. Nic nie tłumaczy lidera ekstraklasy po tak sromotnej klęsce. Wcześniej to Jaga dominowała nad rywalami, teraz było wręcz przeciwnie.

Arka Gdynia - GKS Bełchatów 1:0 (1:0)

Ocena drużyny Arki Gdynia - 2,5. Gospodarze w dalszym ciągu imponują żelazną defensywą, którą zaszczepił w drużynie wychowany na niemieckich wzorach trener Dariusz Pasieka. Niestety odbija się to kosztem atrakcyjności spotkań i liczby strzelanych bramek. W futbolu liczą się tylko wygrani. Stąd mały plusik za gola i zwycięstwo.

Ocena drużyny GKS-u Bełchatów - 2,0. Torfiorze z Bełchatowa totalnie rozczarowali. Zagrali agresywnie ale bojaźliwie i defensywnie. To nie był ten zespół, który w lidze zajmował 5 pozycję. Być może przeszkadzała im sztuczna nawierzchnia Narodowego Stadionu Rugby, która jest "wolniejsza" od naturalnej? Słabo zagrali zwłaszcza kluczowi zawodnicy, a bramkarz Sapela nie ustrzegł się błędu przy straconej bramce.

Górnik Zabrze - Lech Poznań 2:0 (1:0)

Ocena drużyny Górnika Zabrze - 4,5. Zabrzanie z mistrzem Polski zagrali bez kompleksów i w pełni zasłużenie zgarnęli komplet punktów. Zawód może wywoływać tylko rozmiar zwycięstwa, bo to powinno być znacznie bardziej okazałe.

Ocena drużyny Lecha Poznań - 2,0. Lech w Zabrzu zagrał bardzo słabe zawody. Na dobrą metę poznaniacy ani razu nie zagrozili bramce beniaminka ekstraklasy. Wielkie gwiazdy drużyny z Bułgarskiej przyćmili swoją grą solidni rzemieślnicy z Roosevelta.

KGHM Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 0:0

Ocena drużyny Zagłębia Lubin - 4,0. Chociaż Miedziowi nie wygrali, to grali bardzo ofensywnie i ich akcje mogły się podobać.

Ocena drużyny Ruchu Chorzów - 3,5. W pierwszej połowie Niebiescy grali lepiej niż w drugiej części spotkania. Nie dali sobie jednak wbić ani jednej bramki.

* Lech Poznań i Polonia Warszawa mają zaległy mecz do rozegrania.