WP SportoweFakty
...więcej
  1. Start
  2. Sporty motorowe
  3. Wyścigi samochodowe
  4. Formuła 1
  5. Aston Martin
  6. Sebastian Vettel
  7. Pole position znów dla Vettela!

Pole position znów dla Vettela!

Drugie kwalifikacje sezonu 2011 i drugie zwycięstwo Sebastiana Vettela, który o 0,104 sek. wyprzedził Lewisa Hamiltona. Z trzeciej pozycji w niedzielę ruszy Mark Webber. Do wyścigu o Grand Prix Malezji zakwalifikowały się wszystkie bolidy.
Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski
Nie powtórzyła się więc sytuacja z wyścigu o GP Australii, gdy kwalifikacji nie przebrnęli kierowcy Hispania Racing Team. Tym razem Vitantonio Liuzzi i Narain Karthikeyan - chociaż ich czasy znacznie odstawały od reszty - zmieściły się w limicie 107 proc. najlepszego rezultatu osiągniętego w pierwszej części czasówki. Sobotnie kwalifikacje były niezwykle emocjonujące. W Q3 od pierwszych minut na torze pojawili się kierowcy Red Bull Racing i McLaren Mercedes. Zespoły te zaoszczędziły po jednym dodatkowym komplecie miękkich opon, pozostali kierowcy czekali do 6-7 minuty, by wyjechać na tor, przejechać okrążenie wyjazdowe, jedno szybkie kółko i zjechać do boksów. Vettel zdecydowanym faworytem wyścigu. Zobacz kursy -> O zwycięstwo walczyli jednak tylko Vettel z Hamiltonem. Brytyjczyk uzyskał czas 1:34,974 i musiał czekać, co zrobi Niemiec, który był za nim. A mistrz świata kolejny raz pokazał klasę i wyprzedził byłego czempiona o 0,104. Reszta musiała obejść się smakiem, w tym Fernando Alonso, który musiał zadowolić się jedynie 5. pozycją.
Vettel po zwycięstwie w kwalifikacjach
- To był niesamowity weekend - powiedział Vettel na konferencji prasowej. - Wiedzieliśmy, że samochód jest szybki. Gratulacje dla wszystkich z zespołu, wszystkie nasze problemy zostały rozwiązane - dodał. - Nie jesteśmy rozczarowani, zrobiliśmy świetną pracę i jesteśmy bardzo blisko Red Bulla - ocenił Lewis Hamilton. Nieźle spisali się kierowcy Lotus Renault - Nick Heidfeld wywalczył 6. miejsce, Witalij Pietrow - 8. Kolejny raz zawiódł Michael Schumacher, który nie awansował do Q3. Jego partner z zespołu Nico Rosberg w niedzielę ruszy z 9. pozycji. Wyścig zapowiada się fascynująco - w pierwszych czterech rzędach mamy pary kierowców: Red Bull vs. McLaren w pierwszym i drugim, Ferrari vs. Renault w trzecim i czwartym. A w niedzielę nie można wykluczyć opadów deszczu. Start wyścigu o godz. 10:00. Ustawienie na starcie 1. linia Sebastian Vettel (Red Bull) Lewis Hamilton (McLaren) 2. linia Mark Webber (Red Bull) Jenson Button (McLaren) 3. linia Fernando Alosno (Ferrari) Nick Heidfeld (Renault) 4. linia Felipe Massa (Ferrari) Witalij Pietrow (Renault) 5. linia Nico Rosberg (Mercedes) Kamui Kobayashi (Sauber) 6. linia Michael Schumacher (Mercedes) Sebastian Buemi (Toro Rosso) 7. linia Jaime Alguersuari (Toro Rosso) Paul di Resta (Force India) 8. linia Rubens Barrichello (Williams) Sergio Perez (Sauber) 9. linia Adrian Sutil (Force India) Pastro Maldonado (Williams) 10. linia Heikki Kovalainen (Lotus) Jarno Trulli (Lotus) 11. linia Timo Glock (Virgin) Jerome d'Ambrosio (Virgin) 12. linia Vitantonio Liuzzi (HRT) Narain Karthikeyan (HRT) Wyniki kwalifikacji

M Kierowca Zespół Q1 Q2 Q3 Okr.
1 Sebastian Vettel Red Bull (10) 1:37,468 (3) 1:35,934 1:34,870 12
2 Lewis Hamilton McLaren (2) 1:36,861 (2) 1:35,852 1:34,974 19
3 Mark Webber Red Bull (15) 1:37,924 (4) 1:36,080 1:35,179 17
4 Jenson Button McLaren (3) 1:36,897 (5) 1:36,320 1:35,802 14
5 Fernando Alonso Ferrari (3) 1:36,897 (5) 1:36,320 1:35,802 14
6 Nick Heidfeld Lotus Renault (8) 1:37,224 (10) 1:36,811 1:36,124 9
7 Felipe Massa Ferrari (1) 1:36,744 (7) 1:36,557 1:36,251 13
8 Witalij Pietrow Lotus Renault (7) 1:37,210 (7) 1:36,642 1:36,324 9
9 Nico Rosberg Mercedes GP (9) 1:37,316 (6) 1:36,388 1:36,809 17
10 Kamui Kobayashi Sauber (5) 1:36,994 (9) 1:36,691 1:36,820 13
11 Michael Schumacher Mercedes GP (4) 1:36,904 1:37,035 12
12 Sébastien Buemi Toro Rosso (13) 1:37,693 1:37,160 13
13 Jaime Alguersuari Toro Rosso (11) 1:37,677 1:37,347 12
14 Paul di Resta Force India (16) 1:38,045 1:37,370 12
15 Rubens Barrichello Williams (17) 1:38,163 1:37,496 15
16 Sergio Perez Sauber (14) 1:37,759 1:37,528 10
17 Adrian Sutil Force India (12) 1:37,693 1:37,593 9
18 Pastor Maldonado Williams 1:38,276 7
19 Heikki Kovalainen Team Lotus 1:38,645 8
20 Jarno Trulli Team Lotus 1:39,056 8
21 Timo Glock Virgin Racing 1:40,648 8
22 Jerome d'Ambrosio Virgin Racing 1:41,001 7
23 Vitantonio Liuzzi Hispania Racing 1:41,549 7
24 Narain Karthikeyan Hispania Racing 1:42,748 7

W nawiasach miejsce w danej części czasówki
Polub Sporty Motorowe na Facebooku
Skomentuj 17
Zgłoś błąd
inf. własna
Polecane
Komentarze (17)
 do serwisu aby dodać komentarz.
  • Matti Zgłoś komentarz
    Do bks:Z tego co pamiętam to w dupe wjechał mu Nakajima,a nie Kobayashi.
    0 Odpowiedz
    Pokaż odpowiedzi
    • bks Zgłoś komentarz
      Romanek co ty bredzisz!!! Kobayashi po pierwsze juz jezdzi w F1 od dawna po drugie to nie jest dobrym kierowca! Pamietacie jak Kubkowi sie w dupe wpakowal?? A tye sie Robert wtedy napracowal
      Czytaj całość
      zeby by na 2 pozycji!
      0 Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi
      • Marley Zgłoś komentarz
        Jak ktoś myśli, że jutro wygra Vettel to za przeproszeniem jest idiotą. Przecież oni nie mają tempa wyścigowego!
        0 Odpowiedz
        Pokaż odpowiedzi
        • zawiedzony Zgłoś komentarz
          Nie ma Kubicy - nie ma dla mnie F1. Sprawdzam tylko wyniki, wyścigów nie oglądam. A tym bardziej kwalifikacji.
          0 Odpowiedz
          Pokaż odpowiedzi
          • Łukaszenko Zgłoś komentarz
            te ciągłe zwycięstwa Vettela się robią nudne.
            0 Odpowiedz
            Pokaż odpowiedzi
            • Koleżka Zgłoś komentarz
              Jutro Vettel, długo nic i Button, Hamilton, Webber, Alonso, Kobayashi
              0 Odpowiedz
              Pokaż odpowiedzi
              • Romanek Zgłoś komentarz
                podoba mi się Kobayashi. Z tych nowych zawodników wprowadzonych w ostatnim czasie do F1 jest chyba najlepszy. W jakimś lepszym zespole mógłby spokojnie o podium walczyć.
                0 Odpowiedz
                Pokaż odpowiedzi
                • Gajowy Zgłoś komentarz
                  Bardzo żałuję, że HRT zakwalifikowało się do wyścigu, bo będą tylko drogę zawalać. W Australii ich nie było i jakoś nikt nie cierpiał z tego powodu.
                  0 Odpowiedz
                  Pokaż odpowiedzi
                  • EdekHydraulik Zgłoś komentarz
                    Team Lotus coraz szybszy, jak myślicie - zrobią jakieś punkty w tym sezonie? Ja myślę, że pod koniec może im się udać.
                    0 Odpowiedz
                    Pokaż odpowiedzi
                    • CentalnyDworzec Zgłoś komentarz
                      te wyniki są niemal takie same jak w australi. nuda na razie ten sezon się zapowiada...
                      0 Odpowiedz
                      Pokaż odpowiedzi
                      • Bolek-Molek Zgłoś komentarz
                        Kubica wróć, bo nudo się F1 ogląda bez Ciebie!
                        0 Odpowiedz
                        Pokaż odpowiedzi
                        • wojtek Zgłoś komentarz
                          nasi wspaniali komentatorzy oczywiście już przewidywania, że Kubek walczyłby o podium. Nie walczyłby! Renówka na razie do Redbuli i Maków traci bardzo dużo i nawet Kubica by tego nie
                          Czytaj całość
                          wyciągnął. Polak walczyłby o 5 miejsce z Ferdkiem. Czasami jakieś podium, jak dwóm czołowym coś nie pójdzie.
                          0 Odpowiedz
                          Pokaż odpowiedzi
                          • Poznaniak Zgłoś komentarz
                            Vettel jest niesamowity, rok temu niebyt w niego wierzyłem, ale teraz muszę przyznać, że dzieciak jest po porstu świetny
                            0 Odpowiedz
                            Pokaż odpowiedzi
                            Zobacz więcej komentarzy (3)
                            GP Malezji Sebastian Vettel Mark Webber Sporty motorowe Lewis Hamilton Formuła 1
                            Chcesz poczytać więcej o sporcie i nie tylko? Przejdź na WP.pl
                            ×
                            Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
                            ×
                            Sport na ×
                            Szok. Red Bull traci swojego geniusza