Sebastian Vettel: Prawie zgasł mi silnik

Niemiec miał w niedzielę dużą szansę na wygranie wyścigu przed własną publicznością. Niestety na starcie miał problemy i dał się wyprzedzić kierowcom Ferrari. Mark Webber od połowy wyścigu miał problemy z olejem.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Sebastian Vettel (3. miejsce): Zazwyczaj dobrze startujemy, ale nie wiem co się dziś stało. Miałem sporo przyczepności, ale przyśpieszenie na początku było słabe. Prawie zgasł mi silnik i straciłem tempo. Musiałem walczyć z Fernando z którym jechałem bok w bok. Byłem zaskoczony kiedy po lewej stronie wyprzedził mnie Felipe. Jednak uważam że wyścig był dobry. Kiedy zbliżałem się do czołówki, czułem że coś nie tak jest z oponami. Ferrari było po prostu szybsze od nas o około 0,2 sekundy. Zająłem trzecie miejsce i jestem zadowolony, że stanąłem na podium. Dla mnie było to wyjątkowe Grand Prix i cieszyłem się na podium, kiedy widziałem moich kibiców – to było coś wzruszającego.

Mark Webber (6. miejsce): Pierwsza część wyścigu była niezła. Walczyłem z Lewisem, ale miękkie opony źle pracowały. Po zjeździe na pit stop, myślałem że Hamilton zrobi to samo. Przejechał jeszcze jedno okrążenie, a ja po wyjeździe trafiłem na tłok. Niestety potem traciłem dystans do czołówki i wystąpiły problemy z olejem. Musiałem dowieżć samochód do mety. Dziś nie walczyłem – ale wrócę do tego w najbliższych wyścigach. Konkurencja jest silna i tak powinno być, z niecierpliwością czekamy na kolejny wyścig.


Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×