Adrian Sutil najszybszy na mokrym torze. Kubica 13.

Andrzej Prochota 23 Lipca 2010, 11:40

Trening rozpoczął się na mokrym torze i przy padającym deszczu. Temperatura powietrza wynosiła 18 stopni Celsjusza, a toru 20 stopni. Kierowcy bardzo szybko zaczęli wyjeżdżać na tor, jednak były to tylko okrążenia instalacyjne. Dopiero Jaime Alguersuari ustanowił pierwszy czas – 1:41.068.

Szybki był także Sebastian Vettel oraz Mark Webber. W połowie sesji w końcu na torze pojawiło się żółto-czarne Renault Roberta Kubicy, który stracił na chwilę panowanie nad bolidem i wyjechał poza tor. Zresztą nie tylko on miał z tym problemy.

Na 20 minut przed końcem porannego treningu Lewis Hamilton rozbił bolid o bandę. Brytyjczyk stracił kontrolę nad samochodem i urwał przednie skrzydło, a także uszkodził znacznie tylną część bolidu. Dla Lewisa trening się skończył. Chwilę potem na tor wrócił Kubica, który długi czas znajdował się u mechaników. Prawdopodobnie były jakieś problemy z hamulcami.

W końcówce sesji w żwirze zakopał się Bruno Senna. Bardzo słabo przed swoją publicznością zaprezentował się Michael Schumacher, który zajął przedostatnie miejsce. Ostatnie spekulacje o utracie miejsca w Renault Witalija Pietrowa, zdecydowanie zadziały mobilizująco na Rosjanina, który był w czołówce porannego treningu. Warto dodać że wysokie miejsce zajął także kierowca Virgin Racing, Timo Glock.