Smutny wyścig - Sauber po GP Kanady

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Wyścig o Wielką Nagrodę Kanady nie był zbyt udany dla kierowców Saubera. Obaj nie ukończyli wyścigu. Pedro de la Rosa już od startu walczył z przeciwnościami losu. Kobayashi uszkodził bolid na początku wyścigu, gdy wypadł z toru podczas dojazdu do szykany.

Pedro de la Rosa (nie ukończył): Wyjazd z pustymi rękoma zawsze jest rozczarowujący. Na pierwszym okrążeniu Witalij Pietrow zaczął kręcić się tuż przede mną i uderzył w mój bolid, po tym, gdy wrócił na tor. Przednie skrzydło było uszkodzone i musiałem wymienić na nowe. Również tylni spojler miał uszkodzenia, ale nie było tak źle. Po tym wszystkim kontynuowałem i nie było tak źle. Musieliśmy wykonać kolejny pit stop, gdyż nagle poszły tylne opony. Później wszystko wydawało się w porządku, ale na 31 okrążeniu nagle poczułem utratę maksymalnej prędkości na prostej i od razu wiedziałem, że to coś poważnego.

Kamui Kobayashi (nie ukończył): To nie powinno się zdarzyć. Wykonałem bardzo dobry start z 18 pozycji i na pierwszym okrążeniu walczyłem z Nico Hulkenbergiem o 9 miejsce. Przed nami był Michael Schumacher, który najwidoczniej miał jakieś problemy z hamowaniem przed szykaną. W trójkę opóźniliśmy hamowanie i nagle nie miałem gdzie uciec. Uderzyłem w krawężnik, auto podskoczyło i uszkodziłem je tak, że musiałem się zatrzymać.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)