Podium jest w naszym zasięgu - Ferrari po treningach

Mimo nie najlepszych wyników obu zawodników Ferrari, we włoskiej stajni panują dobre nastroje. Kimi Raikkonen jest pewny siebie i uważa, że może ukończyć Grand Prix Europy na podium.

Robert Chruściński
Robert Chruściński

Kimi Raikkonen w obu treningach pojechał równo. Po pierwszej sesji Fin był dziesiąty, zaś po drugiej jedenasty. - To był pozytywny dzień. Jestem zadowolony z osiągów samochodu i wydajności obu mieszanek opon jakie dostarczyło nam Bridgestone. Nie ma sensu patrzeć na tabelę wyników, bo jak zwykle w piątek nie znaczy ona zbyt wiele. Pierwsza sesja była trudna, ponieważ tor był brudny i śliski, ale w drugiej sesji sytuacja znacznie się poprawiła. Myślę, że ukończenie wyścigu na podium jest dla nas wciąż realne, nawet jeżeli wiele będzie zależeć od miejsca wywalczonego w trakcie kwalifikacji - powiedział Iceman.

Luca Badoer słabo spisał się w obu sesjach treningowych. - Jestem zadowolony z przebiegu dzisiejszych treningów. Oczekiwałem trudnego dnia i tak było. Nie popełniłem żadnych poważniejszych błędów i mogłem spokojnie przeprowadzić program jaki obraliśmy. Teraz zaczynamy pracę nad konfiguracją bolidu i spróbować dopasować go do mojego stylu jazdy. Zespół nie postawił przede mną żadnego celu i cieszę się z tego. Jestem również wdzięczny Michaelowi, że chciał tu przyjechać. Mogę liczyć na jego wsparcie pod względem spraw technicznych - zakończył kierowca Ferrari.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×