Rywale nas dogonili - Brawn GP po kwalifikacjach

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Po dwóch pierwszych wyścigach zdominowanych przez Brawn GP, Jenson Button i Rubens Barichello już drugi raz musieli przełknąć gorycz porażki w kwalifikacjach. Obaj są jednak przekonani, że w niedzielę zdobędą punkty.

- Dziś naszym celem było pole position, ale niestety nie była to nasza najlepsza sesja kwalifikacyjna w sezonie i tempo nie było odpowiednie - przyznał Jenson Button. - Nie miałem dobrego okrążenia w ostatnim przejeździe w Q3. Brakowało nam przyczepności na wyjściu z zakrętów i dodatkowo blokowałem koła. Byliśmy zaskoczeni brakiem tempa i szybszą jazdą naszych rywali, którzy wprowadzili poprawki i szybko nas dogonili. Zapowiada się trudny wyścig, choć nasze tempo w piątek podczas długich przejazdów z dużą ilością paliwa było bardzo konkurencyjne, więc stawia nas to w dobrej pozycji jeśli będziemy mieli czysty start - dodał czwarty w czasówce Brytyjczyk.

- Niestety nasze kwalifikacje nie poszły tak dobrze, jak planowaliśmy. W ostatnim przejeździe w Q3 utknąłem w środku grupy będącej na okrążeniach zjazdowych - ubolewał Rubens Barrichello, szósty w kwalifikacjach. - Oznaczało to, że nie mogłem osiągnąć właściwej temperatury opon, co wpłynęło na moje szybkie kółko. Nasi rywale się poprawiają i interesujące będzie oglądać jak wpłynie to na wyścig. Będzie ciężko, ale jestem pewny, że możemy jutro zdobyć dobre punkty.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)