Ferrari znowu za McLarenami

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Felipe Massa kolejny raz przegrał w kwalifikacjach z Lewisem Hamiltonem, a Kimi Raikkonen drugi raz z rzędu wywalczył dopiero szóste miejsce. <I>- Przechodzimy teraz trudny okres, ale nie możemy się poddawać</i> - powiedział mistrz świata z poprzedniego sezonu.

- Wielka szkoda, że nie mogłem wyciągnąć maksimum z samochodu w Q3 z powodu korku, szczególnie podczas drugiego przejazdu - powiedział Felipe Massa. - W pierwszych dwóch częściach samochód prowadził się dobrze, co pokazywały moje czasy, ale nie mogłem przygotować opon w najlepszy sposób - podsumował kwalifikacje Brazylijczyk.- Oczywiście wyprzedzanie nie jest łatwe, ale mamy dobre tempo, ale będę próbował wykorzystać walkę pomiędzy dwoma samochodami przede mną.

- Popełniłem błąd na moim ostatnim okrążeniu i straciłem cenny czas - przyznał Kimi Raikkonen. - Wcześniej też nie miałem udanej próby i to wyjaśnia dlaczego jestem szósty. Oczywiście nie jestem zadowolony, bo start z trzeciej linii oznacza trudny wyścig. Będę starał się wyciągnąć maksimum z tej sytuacji, zwłaszcza, że samochód dziś był dobry. Przechodzimy teraz trudny okres, ale nie możemy się poddawać. Musimy poskładać wszystkie części układanki, a wtedy wyniki powrócą - zapewnił Fin.

- Dwa samochody rywali z przodu to nie jest najbardziej obiecujący start do wyścigu, ale nie oznacza, że już wszystko stracone. Jutro ważny będzie dobry start i Felipe będzie musiał wykorzystać to, że startuje z bardziej przyczepnej części toru - dodał Luca Baldisserri, dyrektor sportowy Ferrari.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)